Krzysztof Jackowski miał przerażającą wizję! A nikt w to nie wierzył. "III wojna światowa"
Krzysztof Jackowski podzielił się Polakami swoją kolejną mroczną wizją. Tym razem wrócił do niedawnej przepowiedni dotyczącej wybuchu III wojny światowej. Niebywałe, co dostrzegł teraz...
Krzysztof Jackowski wraca do swojej niedawnej wizji, w której mówił o Putinie, wybuchu III wojny światowej i wojskach przy granicy z Polską.
"Jakiś czas temu było takie oburzenie" – zaczął Jackowski, po czym przywołał wypowiedź Mateusza Morawieckiego.
"Chodzi o premiera Morawieckiego i o to, że udzielił wywiadu jakiejś europejskiej gazecie przyrównując konflikt Unii Europejskiej z III wojną światową. To nie było tak. Trafiłem w jednym z mediów na ten artykuł, gdzie był przecinek w przecinek napisany. Wie pan co on powiedział o III wojnie światowej?" - zapytał reportera "Super Expressu", po czym szybko wyjaśnił:
"Nie użył sformułowania 'Unia Europejska', tylko tak powiedział: 'Jeżeli Europa rozpocznie III wojnę światową, a Polska do tego czasu nie otrzyma obiecanych subwencji i pomocy na odbudowę kraju, rząd polski użyje wszelkich środków, żeby bronić interesów obywatela'. Co ma oznaczać słowo "jeżeli Europa rozpocznie III wojnę światową?" - zastanawia się Jackowski.
Jackowski nie ma wątpliwości, że czeka nas poważny konflikt, bo państwa się przygotowują.
"Biden rozmawiał z Putinem. O czym rozmawiali? Rozmawiali głównie na temat Bliskiego Wschodu. Niech pan pomyśli, że Putin atakuje Ukrainę. Jaki on ma w tym interes? Co on zyska? Powiedzmy, że robi aneksję następnej części Ukrainy. Po co mu to? Ile on na tym politycznie straci? Handluje surowcami, z tego głównie żyje. Jeżeli postawiono by sankcje, ale co się dziwnego dzieje, niech pan zobaczy: kto się zabezpiecza przed ewentualnymi sankcjami? Nie Putin. Europa się zabezpiecza" - twierdzi jasnowidz.
"Jak stała Rosja, gdy Putin zostawał prezydentem? Pamięta pan tę Rosję? Biedna taka, jechali po niej wszyscy. Wyprowadzili wojska rosyjskiej, a jak teraz stoi? Mają surowce" - zachwala Putina Jackowski, ale od razu dodaje, że ma przeczucie, że rosyjskiemu władcy najazd na Ukrainę po prostu się nie opłaca.
"Putin by sobie mógł odpuścić tyle kapitału, bo sankcje by były, ale po co mu ta Ukraina. On jeszcze będzie musiał socjal płacić. To się kupy nie trzyma" - podsumował tajemniczo.
Wierzycie w jego wizje?
Zobaczcie również:
Wiktoria Gąsiewska rozpala zmysły w skąpym bikini!
Koronawirus w Polsce dzisiaj. Waldemar Kraska ujawnił dane z 21 stycznia
Prof. Gut: nie będzie zablokowania służby zdrowia w związku z piątą falą epidemii