Reklama
Reklama

Krzysztof Jackowski nie pomógł Krzysztofowi Rutkowskiemu szukać Iwony Wieczorek! Co za słowa

W minionym tygodniu do Gdańska znów zawitał detektyw Krzysztof Rutkowski (61 l.), który rzekomo natrafił na nowy ślad w sprawie zaginionej 11 lat temu Iwony Wieczorek. Jasnowidz Krzysztof Jackowski (57 l.) otrzymał telefon od słynnego śledczego z prośbą o pomoc, jednak wróżbita odmówił!

Zaginięciem Iwony Wieczorek żyła przed laty cała Polska. 11 lat temu wracająca z letniej imprezy dziewczyna nigdy nie doszła do domu, a ślad po niej się urwał. 

Ostatnie nagranie, na którym widać Iwonę pochodzi z 17 lipca 2010 roku. Mało kto już wierzy, że kiedykolwiek dziewczyna się odnajdzie. 

W minionym tygodniu Rutkowski postanowił jednak wznowić poszukiwania, gdyż miał natrafić na nowe fakty w tej sprawie. Informator detektywa, który obecnie przebywa w więzieniu, miał zdradzić mu miejsce, w którym znajduje się ciało zaginionej. Podczas poszukiwań Rutkowski natrafił na kilka nowych materiałów dowodowych, znajdując na miejscu m.in. nóż. 

Reklama

Nie wiadomo jeszcze, czy znalezisko ma związek ze sprawą. Przed wznowieniem śledztwa, Rutkowski miał poprosić Krzysztofa Jackowskiego o pomoc w poszukiwaniach. 

Jasnowidz z Człuchowa nieoczekiwanie odmówił słynnemu detektywowi! Dlaczego?

Jackowski jeszcze nigdy nie zachowywał się tak dziwnie. Z reguły jasnowidz chętnie podejmuje takie współprace. 

Przypomnijmy, że to właśnie on wyznaczył miejsce, gdzie znajdowało się ciało zaginionego przed dwoma laty Piotra Woźniaka-Staraka.

Macie jakieś pomysły, dlaczego teraz Jackowski nie chciał pomóc Rutkowskiemu?


***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iwona Wieczorek | Krzysztof Jackowski | Krzysztof Rutkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy