Krzysztof Jackowski o swoich wizjach. Określa miejsce, gdzie znajdują się zwłoki
Krzysztof Jackowski (57 l.) należy do najbardziej znanych jasnowidzów w Polsce. Wróżbita postanowił nieco więcej opowiedzieć o pracy, która jest jego powołaniem. "Jasnowidzenie nie polega na czymś takim, że się powie, że żyje czy nie. To polega na określeniu miejsca, gdzie są zwłoki" - tłumaczy Jackowski.
Jasnowidz z Człuchowa często pomaga policji i prywatnym osobom w odnajdywaniu zaginionych osób. Ma liczne grono sympatyków, z którymi spotyka się regularnie na YouTubie, gdzie dzieli się swoimi wizjami.
Na swoim kanale opowiedział nieco więcej o proroczych myślach i obrazach, których doświadcza. W filmiku wyznał, że w telefonie ma sporo zapisków zatytułowanych "ciało Olsztyn", "ciało Lublin", "Zwłoki znalezione w lesie pod Koszalinem".
Dzięki temu jasnowidz pamięta, że udało mu się daną sprawę rozwiązać. Niekiedy bywa i tak, że dana osoba, nawet po rozwiązaniu sprawy, kontaktuje się ponownie - Jackowski pozostawia więc w telefonie wszystkie numery. A na czym polega bycie jasnowidzem?
Wróżbita wyjaśnił, że mężczyzna pomagający małżeństwu pewnego dnia zaginął.
Okazało się, że jasnowidz rzeczywiście miał rację! Małżeństwo odnalazło zaginionego wujka, który powiesił się w stogu siana, zabierając słomę i tworząc z niej linę od góry. Jasnowidz z Człuchowa wyznał również, że zdaje sobie sprawę, że ma wielu przeciwników.
Krzysztof twierdzi, że jest to spowodowane jego dorobkiem, ponieważ j emu udało się odnaleźć już setki ciał.
A wy wierzycie w jego przepowiednie?
Zobacz również:
"Taniec z gwiazdami": Z kim zatańczy Jacek Jelonek? Pojawiły się problemy. "Maserak i Terrazzino się wystraszyli"
Malwina Wędzikowska już nie będzie pracować przy "Tańcu z gwiazdami"! Zastąpi ją... a to niespodzianka!
Krzysztof Rutkowski obawia się o fryzurę w "Tańcu z Gwiazdami"
***
Zobacz więcej materiałów wideo: