Krzysztof Jackowski wie, co wydarzy się w maju. Nie ma dobrych wieści...
Krzysztof Jackowski (58 l.), chociaż gustuje w przepowiedniach większej wagi, głównie dotyczących globalnych katastrof, to od czasu do czasu pochyla się także nad sprawami przyziemnymi, takimi jak pogoda. Czym zaskoczy nas tegoroczny maj?
Krzysztof Jackowski w swoich wizjach najbardziej lubi zajmować się sprawami wzniosłym i często przerażającymi, jak przepowiednie wielkich konfliktów zbrojnych, klęsk żywiołowych, a w najgorszym razie wyniku wyborów prezydenckich. Dlatego prorok z Człuchowa od lat straszy III wojną światową i nie zraża się tym, że minęły już wszystkie podane przez niego terminy. Chociaż trzeba przyznać, że w świetle wydarzeń w Ukrainie, przepowiednie Jackowskiego zyskały nowy, złowieszczy wydźwięk…
Jak wiadomo, jeśli chodzi o przepowiednie, z reguły największe wrażenie robią te, wróżące koniec świata, głód i nieszczęście. Dlatego Jackowski skupia się przeważnie na nich. Jego fanów interesują jednak także przyziemne sprawy, takie jak choćby pogoda. Wróżbita podchodzi do takich próśb bez entuzjazmu, ale z wyrozumiałością.
Ostatnio w rozmowie z „Super Expressem” zgodził się przepowiedzieć pogodę na maj. Wprawdzie od tego są stacje meteorologiczne rozsiane po całym globie i satelity w kosmosie, ale nadal są ludzie, którzy wolą wierzyć wróżbicie. Jackowski ma dla nich umiarkowanie dobre wieści:
Czyli czasem słońce, czasem deszcz…
Zobacz też:
Oliwia Bieniuk ma nowego chłopaka. Ależ z niego przystojniak
Demi Rose wciąż baluje w USA. Pokazała gorące zdjęcie
***