Krzysztof Jackowski został zahipnotyzowany koszulą. Zmarły wszedł w jego umysł
Krzysztof Jackowski (59 l.) pomimo upływu czasu nie traci popularności. Najsłynniejszy polski jasnowidz wciąż zaskakuje nas nowymi wizjami na temat przyszłości. Tym razem ku zaskoczeniu internautów podzielił się dość nietypowym wyznaniem. Mężczyzna opowiedział o pozazmysłowym doświadczeniu wejścia zmarłego w jego ciało. Czy to było opętanie?
Krzysztof Jackowski budzi wśród Polaków skrajne emocje. W sieci nieustannie pojawiają się przepełnione nienawiścią komentarze pod adresem jasnowidza. I choć jego praktyki mogą się nie wszystkim podobać, to nie sposób odmówić mu skuteczności w odnajdywaniu zaginionych osób. Krzysztof Jackowski już niejednokrotnie udowodnił, że posiada paranormalne zdolności. Dzięki jego zaangażowaniu udało się odnaleźć zwłoki Piotra Woźaniaka-Staraka. Również biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego przed dwoma laty potwierdziło jego skuteczność. Jasnowidz Jackowski ze 100-procentową dokładnością wskazał miejsce, w którym znajdowało się ciało 3,5-letniego Kacpra Błażejowskiego.
Tym razem Krzysztof Jackowski postanowił powrócić myślami do pewnej głośnej sprawy sprzed lat. Opowiedział o wydarzeniach z 2007 roku.
Mieszkaniec Rudy Śląskiej, pan Józef był jedyną osobą, której nie udało się odnaleźć. Działania policji dobiegły końca, a do jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego zgłosił się syn zaginionego. Mężczyzna prosił o pomoc w poszukiwaniach.
Jasnowidz Jackowski nie mógł odmówić pomocy synowi zaginionego mężczyzny. Nie spodziewał się, że ta niepozorna sprawa okaże się dla niego aż tak wielkim przeżyciem. Profeta doznał czegoś niepojętego.
"Jest to jedna z najdziwniejszych wizji, z najdziwniejszych zdarzeń, jakie mnie spotkały w jasnowidzeniu. Coś na pograniczu tego i tamtego świata. To mnie dotknęło. Rzeczy niezwykłe" - opowiadał jasnowidz z Człuchowa podczas transmisji na YouTube.
Syn pana Józefa wręczył Krzysztofowi Jackowskiemu kilka rzeczy, które należały do zaginionego. To miało pomóc z odnalezieniu ciała. Wśród ubrań była koszulka w kratę. Kawałek materiału tak silnie zadziałał na jasnowidza z Człuchowa, że ten poczuł się, jak zahipnotyzowany! Ubrał koszulę, a chwilę później stało się... Mężczyzna doznaj wizji, w której zobaczył konkretne miejsce lokalizacji ciała pana Józefa. Jasnowidz uważa, że w tym momencie w jego umysł wstąpiła dusza zmarłego. Trzeba przyznać, że to jedna z najstraszniejszych historii, jakie do tej pory opowiadał Krzysztof Jackowski.
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek-Majdan w końcu się przyznała. Fani już dawno to podejrzewali
Maja Rutkowski jest bogatsza od męża? Opowiedziała o swoich finansach
Neo-Nówka znowu namieszała! Założyciel kabaretu uderza w Polaków i wytyka im wady