Krzysztof Krawczyk apleuje do Maryli Rodowicz!
Krzysztof Krawczyk (70 l.) na łamach "Rewii" radzi Maryli Rodowicz (71 l.), która przeżywa rozstanie z mężem, by tak jak kiedyś on, oddała swoje problemy w ręce Matki Boskiej!
Kiedy 5 miesięcy temu Maryla Rodowicz zdradziła, że jej małżeństwo przechodzi kryzys, wielu ludzi myślało, że to żart. Mylili się. Andrzej Dużyński, który wyprowadził się z domu wiosną zeszłego roku, nie wrócił tam do dziś, a artystka zdjęła z palca obrączkę. A jeśli dodać jej gorzkie słowa, które padły niedawno w wywiadzie, robi się naprawdę przykro..
- Nie chcę walczyć. Słyszę, że zdarzają się związki, w których, jak to się mówi, mąż idzie w szkodę. Potem wraca, a żona wybacza mu, wracają do siebie. Ja nie umiałabym udawać, że nic się nie stało. Mam inną naturę. Wiem, że nie będzie mi łatwo - powiedziała i zdradziła jeszcze:
- Kiedy usłyszałam od męża, że chce się wyprowadzić, doznałam szoku. Zwłaszcza że wcześniej nie było sygnałów, że coś jest nie tak. Nie czuję się z tym wszystkim dobrze, a nawet mogę powiedzieć, że czuję się bardzo źle...
Jednak tak naprawdę w jej sercu chyba wciąż tli się nadzieja na zgodę. - Wiele nas łączy. Dziecko, wspomnienia, dom - wylicza. - Wszystko się może zdarzyć. Tego samego zdania jest Krzysztof Krawczyk, jej wielki przyjaciel.
- Przyglądam się temu, co się dzieje, i mam na ten temat swoje zdanie: nie ma takiej drugiej piosenkarki, jej głos to fenomen - ocenia, a po chwili namysłu dodaje: - Marylko, Matka Boża jest również twoją matką i całej ludzkości, dokonaj oddania swojego problemu w ręce Niepokalanej. To będzie najskuteczniejsze!
Bardzo możliwe, że Maryla posłucha Krzysztofa Krawczyka, który od dawna zawierza swoje problemy Bogu. Może szczęśliwe pogodzenie z mężem zaowocuje nawet wymarzonym ślubem przed ołtarzem w zakopiańskim kościele? Wiele wskazuje na to, że tylko tak mąż piosenkarki mógłby przekonać do siebie zranioną małżonkę...
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: