Krzysztof Krawczyk: Ewa Krawczyk załamana! Tragiczne wieści o synu muzyka!
Ewa Krawczyk (61 l.) nie radzi sobie z medialną burzą, jaka powstała po ujawnieniu przez nas sytuacji życiowej syna Krzysztofa Krawczyka (†74 l.). Wdowa po muzyku podkreśla, że chce pomóc Krzysztofowi Juniorowi.
Już za kilka dni minie miesiąc od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Wdowa po muzyku wciąż jest w nie najlepszym stanie i źle znosi tragedię, jaka ją spotkała. Całej sytuacji nie ułatwia medialna burza, która wybuchła wokół syna wykonawcy hitu "Parostatek" (sprawdź!).
Pomponik jako pierwszy poinformował o poważnych problemach syna Krawczyka. Teraz Krzysztof Cwynar, twórca łódzkiego Studia Integracji, apeluje, by zwrócono uwagę na trudną sytuację Krzysztofa Juniora.
Co dokładnie się dzieje? W rozmowie z jednym z tabloidów Cwynar przyznaje, że sytuacja młodego Krawczyka jest tragiczna...
Młody Krawczyk mieszka na zmianę w Zgierzu albo w Łodzi. Zameldowany jest w Łodzi i pomieszkuje w dwupokojowym czterdziestometrowym mieszkaniu, gdzie żyje jego wujek Andrzej z żoną, synem i psem.
Podobno brat zmarłego piosenkarza daje Krzysztofowi Juniorowi do zrozumienia, że nie może tu dłużej mieszkać. Co ciekawe, lokum należało wcześniej do dziadków syna Krawczyka.
Rodzicom legendarnego muzyka zależało, by po ich śmierci żył tam właśnie ich wnuk. Tak też się stało. Z czasem jednak wprowadził się tam Andrzej z rodziną (brat Krawczyka).
Krawczyk Junior ubiega się teraz o mieszkanie komunalne. Medialne zamieszanie postanowiła skomentować sama Ewa Krawczyk, która podkreśla, że ma zamiar pomóc synowi swojego męża.
Wdowa po muzyku ma nadzieję, że już niedługo skończy się zainteresowanie jej osobą i synem muzyka. Ewa chciałaby móc mieć czas dla siebie, by w spokoju przeżywać żałobę.
A wy co myślicie o tej sytuacji?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: