Krzysztof Krawczyk Junior przerywa milczenie! "Uniemożliwiono mi dojście do trumny"
Stacja TVN zdecydowała się wyemitować materiał o życiu Krzysztofa Krawczyka Juniora. W reportażu syn muzyka dzieli się przykrymi konstatacjami na temat swoich relacji z ojcem. Zabrał też głos w sprawie skandalu na pogrzebie jego taty, kiedy to "uniemożliwiono mu dojście do trumny".
W Boże Narodzenie 2020 roku TVP wyemitowało film dokumentalny o życiu Krzysztofa Krawczyka. "Krzysztof Krawczyk. Całe moje życie" okazał się wielkim hitem. W dniu premiery obejrzało go 4 miliony widzów.
W podobny projekt zaangażował się też TVN. Stacja również zechciała przybliżyć widzom postać Krzysztofa Krawczyka, tyle że juniora - syna polskiego artysty.
Reportaż "Uwagi! TVN" ma być wyemitowany 12 maja.
Od dawna mówiło się o tym, że Krawczyk nie ma najlepszych relacji z synem. Teraz swój punkt widzenia postanowił przedstawić Krzysztof Junior. Opowiedział, jak wyglądają jego życie oraz kontakty z ojcem.
Krzysztof Junior choruje na padaczkę, która jest efektem wypadku, jakiego doznał w 1988 roku. Słowa o jego ciężkim losie potwierdził adwokat, który na zlecenie łódzkiego Rzecznika Osób Niepełnosprawnych, walczy o prawa mężczyzny.
Syn muzyka w materiale TVN-u, przyznał, że jego kontakt z tatą należał do słabych. Poważny zarzut skierował w kierunku małżonki ojca.
Wypowiedział się również na temat scen, które rozegrały się 10 kwietnia podczas uroczystości pogrzebowych zmarłego artysty. Na pogrzebie miało dojść do utarczki, której uczestnikami byli wdowa po Krawczyku - Ewa Krawczyk i Marek Lichtman, były kolega Krzysztofa z zespołu Trubadurzy. W sprawę włączył się również menager artysty, Andrzej Kosmala.
Lichtmanowi zarzucono nieodpowiednie zachowanie podczas pogrzebu, a sam zainteresowany bronił się, tłumacząc, że próbował pomóc synowi Krawczyka w dostaniu się w pobliże trumny z ciałem ojca. Sam Krzysztof Junior ma żal, że nie dopuszczono go bliżej.