Krzysztof Krawczyk: Żona farbuje mi włosy!
Nie każdy mężczyzna w jego wieku ma tyle odwagi, aby przyznać się do poprawiania swojej urody. Pan Krzysztof bez ogródek zdradza swoje sekretne sposoby dbania o siebie.
Popularny piosenkarz, mimo swojego wieku cieszy się gęstymi, ciemnymi włosami, których mógłby mu pozazdrościć niejeden mężczyzna.
Okazuje się, że nie jest to zasługa natury, a efekt pieczołowitego dbania o nie i specyficznych "zabiegów".
Krzysztof Krawczyk (67 l.) wyznaje zasadę, że siwe włosy na scenie nie przystoją, dlatego każdy biały włos jest skrzętnie przez niego zakrywany.
"Ja jestem siwy jak Święty Mikołaj" - mówi z uśmiechem "Super Expressowi".
Jak przyznaje, w farbowaniu włosów pomaga mu żona Ewa, dzięki temu może zaoszczędzić na wizytach u profesjonalnych fryzjerów.
Krawczyk wyjawia też swój sposób na przerzedzone włosy, który dostał od aktorki Ewy Stalińskiej.
"Należy spalić korek i takim zaczernionym posmarować miejsca mniej obfite we włosy" - radzi były Trubadur.
Podobno ten dziwny "zabieg" przynosi efekty, bo już kilku znajomych pana Krzysztofa skorzystało z jego porad.
Kto by się spodziewał, że Krawczyk jest takim "ekspertem" w dziedzinie fryzjerstwa.