Krzysztof Rutkowski chwali się milionami na koncie. Kupił Mai elitarną torebkę

Krzysztof Rutkowski ma na swoim koncie setki rozwiązanych spraw kryminalnych. To właśnie on uczestniczył w najgłośniejszych śledztwach, które z wypiekami na twarzy śledziła cała Polska. Dzięki zaangażowaniu detektywa Rutkowskiego przed laty rozwikłano słynną zagadkę zaginięcia małej Madzi W. z Sosnowca. To także za jego sprawą udało się odebrać 9-letnią Nikolę, która niesłusznie została odebrana rodzicom i oddana do norweskiej rodziny zastępczej.

Dziś życie Krzysztof Rutkowskiego wygląda zupełnie inaczej. Śledztwa wciąż zajmują ważne miejsce w codzienności detektywa, ale ostatnimi czasy sporo uwagi poświęca swojej karierze w show biznesie. Jego udział w "Tańcu z Gwiazdami" przyciągnął przed ekrany telewizorów miliony Polaków. Pomimo tego, że popisy taneczne Krzysztofa Rutkowskiego w parze z Sylwią Madeńską nie spotkały się z aprobatą jury, detektyw się nie poddaje.

Prywatnie Krzysztof Rutkowski wiedzie cudowne życie u boku żony, Mai Rutkowski. Mężczyzna stara się, aby jego ukochanej niczego nie brakowało. Teraz postanowił zrobić jej wielką przyjemność. Kupił dla Mai coś fantastycznego. Detektyw może sobie pozwolić na to, aby spełniać najskrytsze zachcianki żony, ponieważ na brak pieniędzy narzekać nie może. W ostatnim wywiadzie dla serwisu "Jastrząb Post" wyznał, że dzięki ciężkiej pracy zarobił bajońskie sumy. 

Krzysztof Rutkowski uważa, że chwalenie się majątkiem nie jest niczym złym. Jego zdaniem udawanie, że jest się biednym to błąd. Przy okazji odniósł się do finansowych aspektów swojego występu w "Tańcu z Gwiazdami".

"Ja nie robię tego, co robili ludzie, których znam osobiście, że wyjmowali walizkę pieniędzy i pokazywali ją. Ale nie można robić z siebie biedaka, kiedy człowiekowi jest dobrze. Kiedy może innym pomóc. Zaczęło się od sytuacji na planie "Tańca z gwiazdami", kiedy to niektórzy spekulowali, ile milionów Rutkowski zarobi na "Tańcu z gwiazdami". Dla mnie to było w ogóle absurdem. Wtedy oczywiście udzieliłem informacji, że pieniądze przekazuję na rzecz fundacji. Proste. I powiedziałem - stać mnie na to, bo jestem milionerem" - powiedział otwarcie Krzysztof Rutkowski w wywiadzie dla "Jastrząb Post". 

Krzysztof Rutkowski ma duże pieniądze i potrafi z nich korzystać. Ostatnio detektyw kupił dla swojej żony kosztowny prezent. Maja Rutkowski otrzymała od niego cudowną torebkę, wysadzaną kryształami. Jest to model niezwykły, ponieważ na całym świecie zaledwie pięć kobiet jest posiadaczkami tego typu cacka.

"Je*ać biedę. Specjalnie dla @majaplich torebka na Chihuahua, a ja idę na trening i zapraszam na poniedziałkowy występ. Moja żona jest trzecią kobietą w Polsce, a piątą na świecie, która posiada torebkę wysadzaną kryształami" - napisał na Instagramie Krzysztof Rutkowski.

Niestety szczerość detektywa Rutkowskiego nie wszystkim przypadła do gustu. Jego fani mocno się zawiedli. W komentarzach stwierdzili, że czują się upokorzeni przez Krzysztofa Rutkowskiego. Zwłaszcza w czasach inflacji takie podejście do pieniędzy wydaje się niestosowne.

Zobacz też:

Karolina Pisarek ogłosiła smutną wiadomość. Musi przejść operację mózgu

Królowa Elżbieta II zabrania wypowiadania tych słów. Czego nie można mówić?

Małgorzata Opczowska i Jacek Łęski zwierzyli się. Takie były początki ich znajomości