Reklama
Reklama

Krzysztof Rutkowski ma zamiar nagrodzić syna. To będą koszty takie, że głowa mała

Koniec roku szkolnego to wielkie emocje dla wielu rodziców. Krzysztof Rutkowski coś o tym wie. Ma zamiar nagrodzić syna - Krzysztofa Juniora za świetne wyniki w nauce. W jaki sposób? Tym, co rodzinnie lubią najbardziej, czyli zagranicznymi podróżami! Jaki kierunek obiorą? Można się zdziwić...

Krzysztof Rutkowski nagrodzi syna. Już zdradził szczegóły

Krzysztof Rutkowski nie ma zamiaru leniuchować i pozwolić synowi na zmarnowanie wakacji. Zamiast tego wspólnie udają się w podróż. Jak udało ustalić się "Faktowi" Krzysztof Junior świetnie poradził sobie w szkole i dlatego uda się w bardzo wyjątkowe miejsca.

"Myślę, że Junior będzie miał bardzo bogate wakacje. To będzie dla niego czas odpoczynku i podziękowanie za super wyniki w szkole. Mamy dom w Grecji pod Atenami, a także w pięknej turystycznej miejscowości, takim greckim Sopocie. Będziemy spędzali część wakacji w mieście, część nad morzem. Niewykluczone, że zwieńczeniem wakacji Juniora będzie wylot do Tajlandii, gdzie kupujemy nieruchomości" - wyjawił Krzysztof.

Reklama

Krzysztof Rutkowski może sobie na to pozwolić. Tyle zarabia

Czy takie kosztowne cele podróży dziwią? Pokaźne wydatki ze strony Rutkowskiego szokują raczej tylko tych, którzy nie słyszeli jego ostatnich wypowiedzi. W programie "Bez żadnego trybu" Krzysztof wprost wyjawił, ile zarabia.

Jako przedsiębiorca, wyznał, że zarobił od 40 do 50 milionów złotych. Tego typu kwoty pozwalają mu na wygodne życie i liczne podróże.

"Rutkowski to firma, pamiętaj. Rutowski czasami wydaje jednego dnia 100 tys. [...] Muszę zarabiać miesięcznie tyle, żeby to wszystko utrzymać, bo u mnie są ludzie. Miesięcznie muszę zarabiać ok. 200 tys. złotych, żeby to wszystko działało tak, jak działa. To jest minimum. Są miesiące, kiedy zarabiamy milion"- podsumował.

Rutkowski kupił synowi prezent. Zrobił to z wieloletnim wyprzedzeniem?

Co ciekawe, Rutkowski tak dobrze radzi sobie pod względem finansowym, że ostatnio prasa rozpisywała się na temat prezentu, który jego syn otrzyma... na 18. urodziny (trzeba przypomnieć, że dopiero co miała miejsce jego komunia). Wygląda na to, że z okazji (nieprędko) zbliżającego się dnia wstąpienia w dorosłość kolekcję samochodów dziesięciolatka uzupełnią dwa nowe pojazdy - Hammer H1 oraz Mercedes GT.

"Już czekają te prezenty na juniora. Oczywiście, że tak. GTS stoi w garażu. Złoty kolor. Jest jak nowy. Przejeżdżamy rocznie około 400 kilometrów" - zdradził mężczyzna w rozmowie z serwisem Show News.

Wspomniane modele samochodów to koszt około miliona złotych.

Czytaj też:

Rutkowski na rowerze niczym Ojciec Mateusz. Pochwalił się romantycznym weekendem z ukochaną

Ada Fijał komentuje prezenty, które syn Rutkowskiego otrzymał na komunię. U niej było zdecydowanie inaczej

Rutkowski otworzył szafę przed kamerami, a tam... Aż trudno uwierzyć

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Rutkowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy