Krzysztof Rutkowski odnalazł uprowadzoną 7-latkę na granicy polsko-ukraińskiej. "Dla takich chwil warto żyć"
Krzysztof Rutkowski (61 l.), "polski James Bond", znów może pochwalić się ogromnym sukcesem! Najpopularniejszy polski detektyw właśnie poinformował, że udało mu się odnaleźć uprowadzoną na granicy polsko-ukraińskiej 7-latkę. Przekazał również, że nie boi się gróźb, które dostawał w trakcie śledztwa...
Krzysztof Rutkowski od wielu lat dzierży palmę pierwszeństwa w byciu najpopularniejszym detektywem w Polsce. Mężczyzna angażuje się niemalże we wszystkie najgłośniejsze sprawy kryminalne w naszym kraju. Im większe zainteresowanie mediów, tym lepiej!
Rutkowski jakiś czas temu poinformował, że ma zamiar włączyć się w pomoc Ukrainie. Nie ograniczał się jedynie do zbierania pieniędzy, zgłosił bowiem swoją gotowość do wyjazdu na front. Detektyw przyznał nawet, że jest w stałym kontakcie z "najwyższymi władzami Ukrainy".
Detektyw chwalił się również, że dysponuje pojazdami pancernymi, które mogłyby przydać się w boju z armią agresora. Nie ukrywał, że rozdzwoniły się do niego telefony z prośbą o udzielenie pomocy.
Po serii zapowiedzi przyszła jednak kolej na podzielenie się sukcesem! Detektyw poinformował bowiem w swoich mediach społecznościowych, że po miesiącu poszukiwań - udało mu się odnaleźć 7-letnią Sofię, która została porwana na granicy polsko-ukraińskiej.
Mieszkanka Charkowa Oleksandra Shmangailo uciekała z bombardowanego miasta przed wojną. Niestety na granicy polsko-ukraińskiej jej 7-letnia córka została uprowadzona przez nową partnerkę ojca dziewczynki. Sprawę od razu zgłoszono odpowiednim służbom, a zrozpaczona matka poprosiła o pomoc Rutkowskiego.
Rutkowski zwierzył się również, że podczas trwającej akcji otrzymał groźby od osób mających związek z porwaniem.
Nie zabrakło również podziękowań. Krzysztof zwrócił się do Komendanta Komisariatu Warszawa - Białołęka i do policjantów 6 KRP Warszawa Praga - Północ i podziękował im za współpracę. Nie ukrywał również, że pomocni okazali się włoscy policjanci, którzy uskutecznili "międzynarodową realizację odbicia Sofii z rąk porywaczy".
Na dowód powodzenia akcji - Rutkowski opublikował na Instagramie pamiątkowe zdjęcie z odnalezioną dziewczynką i jej mamą.
Zobacz też:
Maja Rutkowska szczerze o związku z detektywem. Wbiła szpilę innym!
Cichopek i Kurzajewski nagrywani! Rutkowski pokazuje jak do tego doszło
Ambasador Rosji oblany farbą. Co z bezpieczeństwem polskich dyplomatów?