Krzysztof Rutkowski przekazuje zarobki na żony zmarłych policjantów. Kwota "większa niż innych"
Krzysztof Rutkowski (62 l.) pożegnał się już z „Tańcem z Gwiazdami”, ale jego udział w show, wciąż ma wpływ na innych ludzi. Detektyw już jakiś czas temu zdecydował, że całe swoje honorarium przekaże na szczytny cel. Nasz reporter postanowił ustalić, o jakiej kwocie mowa.
Krzysztof Rutkowski w miniony poniedziałek zakończył swój udział w 13. edycji "Tańca z Gwiazdami". Najsłynniejszy polski detektyw nie wystąpi już w programie. Jak mężczyzna przyjął informację o rozstaniu z show? Czy był to pech?
Taneczna partnerka detektywa przyznała, że oboje mieli świadomość, że wcześniej czy później przyjdzie im się pożegnać z programem.
Krzysztof Rutkowski wyznał, że z chęcią jeszcze wróci do tańca.
"Ja myślę, że w następnym spotkaniu z Sylwią będę się czuł jeszcze lepiej, jak nie będzie musiał to być "Taniec z Gwiazdami"" - powiedział detektyw Rutkowski w rozmowie z naszym reporterem.
Nasz reporter dopytywał Krzysztofa Rutkowskiego o cel, na który przeznaczy całe swoje wynagrodzenie za udział w programie. Wszakże jeszcze przed rozpoczęciem 13. edycji "Tańca z Gwiazdami", mężczyzna zadeklarował, że swoją pensję odda pewnej fundacji, która jest szczególnie bliska jego sercu.
"To jest tajemnica handlowa, o której nie mogę mówić przed kamerami mediów, przed kamerami telewizji" - powiedział tajemniczo detektyw.
Reporter "Pomponika" nie dawał jednak za wygraną. Krzysztof Rutkowski wiedział, jak wybrnąć z sytuacji i w dyplomatyczny sposób uciął wszelkie domysły.
"Nie chcę spekulacji, ponieważ inni, którzy tu występują, występują za dużo mniejsze pieniądze" - oświadczył Krzysztof Rutkowski.
Zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, honorarium Krzysztofa Rutkowskiego trafi do potrzebujących.
"A pieniądze zostaną przekazane tak, jak powiedziałem Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach w związku z tym, ja miałem z tego doskonałą zabawę i poświęciłem i tak bardzo dużo czasu na tyle, na ile mogłem sobie pozwolić" - wyjaśnił detektyw.
Nasz reporter dopytywał detektywa o jego plany na najbliższe tygodnie i miesiące. Czym zajmie się po zakończeniu przygody z "Tańcem z Gwiazdami"?
"Mamy bardzo dużo roboty. Działamy w tym momencie na terenie Zakopanego, działamy praktycznie na terenie całej Europy i myślę, że w najbliższym czasie będę leciał osobiście na Zanzibar" - odpowiedział Krzysztof Rutkowski.
Mężczyzna przyznał, że udział w programie dał mu bardzo wiele. Czego się nauczył dzięki treningom?
"Czasu dla siebie. To jest bardzo ważne. Ja nigdy tego czasu nie miałem dla siebie" - wyznał szczerze detektyw.
Na czas udziału w show Krzysztof Rutkowski musiał wprowadzić w swoim życiu pewne zmiany. Jego biuro detektywistyczne funkcjonowało w nieco zmodyfikowany sposób.
"Przekierowałem jeden telefon na drugi mój telefon, czyli mając dwa telefony odbierałem już tylko jeden. To już był pewien sukces. Oczywiście biuro przyjeżdżało do mnie do Warszawy. Klienci również przyjeżdżali do mnie do Warszawy" - wyjaśnił Krzysztof Rutkowski w wywiadzie dla naszego serwisu.
Zobacz też:
Piotr Kraśko relaksuje się na Mazurach, a praca czeka. Kiedy wróci?
NikkieTutorials wzięła ślub! Tym razem nic nie pokrzyżowało jej planów
Meghan Markle była terroryzowana telefonami. Rozliczano ją z tego, co nosi