Krzysztof Ziemiec odczuwa ból podczas upałów
Krzysztof Ziemiec (48 l.) kilka lat temu uległ poważnemu wypadkowi. Choć nie chce o nim pamiętać, to czasami ból nie pozwala mu na całkowite zapomnienie.
Dziennikarz siedem lat temu przeżył koszmar, gdy omal nie spłonął w pożarze swojego mieszkania.
Jego żona podgrzewała sobie parafinę kosmetyczną, ale ostatecznie zapomniała o niej i poszła spać.
Mieszanina uległa samozapłonowi, a Ziemiec próbował ratować sytuację i poważnie poparzył sobie aż 40% swojego ciała.
Teraz prezenter "Wiadomości" niewiele czasu poświęca myślom o tym nieszczęśliwym zdarzeniu.
Jednak całkowite zapomnienie o nim jest niemożliwe, bo do tej pory boryka się jego skutkami.
Dziennikarz podczas zimnych i ciepłych dni odczuwa ból spowodowany doznanymi wówczas obrażeniami.
"Tylko w takich momentach przypominam sobie, że kiedyś było coś złego. A tak na co dzień nie mam powodów, żeby wracać do tamtych zdarzeń i narzekać" - deklaruje w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Na szczęście ten wypadek nie pozostawił w jego psychice żadnych poważniejszych śladów.
"Było, minęło, idę do przodu" - dodaje optymistycznie Ziemiec.
Według niego cierpienie, którego on sam doświadczył, jest czymś, z czym warto się zmierzyć.