Krzysztof Ziemiec: Wierzący pomagają częściej!
Krzysztof Ziemiec (47 l.) promuje swoją nową książkę...
Prezenter "Wiadomości" parę lat temu przeżył prawdziwy dramat.
W jego mieszkaniu doszło do pożaru. Krzysztof ratując rodzinę uległ rozległym poparzeniom, które na jakiś czas przystopowały jego karierę.
Te traumatyczne zdarzenia przewartościowały dotychczasowe życie dziennikarza, który stał się jeszcze bardziej gorliwym katolikiem.
Od tego czau bardzo chętnie opowiada o swej religijności, na której też nieźle zarabia wydając książki!
Właśnie ukazuje się jego kolejne dzieło "Warto być dobrym". Z tego powodu udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost", w którym pozbawia "lewaków" złudzeń, co do "postępowego" papieża Franciszka!
On jest mądry. A lewacy mają nadzieję, że papież zmieni
Kościół w instytucję charytatywną i koło przyjaciół biednych,
porzuconych i kochających inaczej.
Bóg, Jezus Chrystus, dekalog,
katechizm – to jest dla nich zupełnie nieważne. A Kościół, dopóki taką instytucją nie będzie, dopóty będzie miał wiernych" - wieszczy Ziemiec.
Dziennikarka tygodnika po przeczytaniu jego dzieła zauważyła, że Ziemiec jest przekonany o tym, że "osoby wierzące pomagają częściej"!
"Pisząc tę książkę, nie wybierałem bohaterów ze względu na wiarę lub jej brak. Przecież jest też rozdział o Jurku Owsiaku. Samo wyszło, że większość to wierzący.
Myślę jednak, że ludzie, którzy na co dzień kierują się dekalogiem, mają wpisane w kod, żeby innym pomagać.
Dla chrześcijanina dobry uczynek jest czymś podstawowym" - przekonuje.
Zgadzacie się z nim, że niewierzący rzadziej pomagają potrzebującym?