Książę Andrzej odszedł z rodziny królewskiej!? Ale skandal!
Takiej afery w rodzinie królewskiej jeszcze nie było. Książę Andrzej (59 l.), czyli młodszy syn królowej Elżbiety II opuścił Londyn (93 l.), a także zrzekł się wszystkich obowiązków związanych z byciem członkiem rodziny królewskiej. Wszystko przez skandal związany z jego rzekomymi kontaktami seksualnymi z 17-letnią Amerykanką!
Książę Andrzej, młodszy syn królowej Elżbiety II, zrezygnował z pełnienia publicznych obowiązków członka rodziny królewskiej.
Jego rezygnacja jest pokłosiem skandalu, jaki wybuchł po oświadczeniu Amerykanki, która podobno uprawiała seks z księciem, kiedy miała zaledwie 17 lat, czemu on zaprzecza.
Zaprzestanie obowiązków królewskich oznacza, że książę straci pensję w wysokości 249 tysięcy funtów rocznie, jaką do tej pory otrzymywał (pensja była mu wypłacana z pieniędzy brytyjskich podatników). Książę z tej okazji wydał też specjalne oświadczenie oraz spotkał się z królową.
Możemy w nim przeczytać, że królowa wyraziła zgodę na odstąpienie od pełnienia dotychczasowych obowiązków przez syna. Dodatkowo Andrzej przyznał, że ma pełną świadomość, jak skandal związany ze sprawą miliardera Epsteina wpływa na wizerunek rodziny królewskiej oraz powiązane z nimi inicjatywy.
Książę wskazał, że żałuje swojej znajomości z Epsteinem oraz tego, że źle ocenił dawnego znajomego. Dlatego jego rezygnacja okazała się koniecznością.
Zaraz po spotkaniu z matką książę... opuścił Londyn i udał się do Dubaju. Przed odlotem pożegnała go była żona, Sarah Ferguson (60 l.), która w ten sposób postanowiła okazać mu wsparcie.
Od teraz książę ma się utrzymywać wyłącznie z własnych oszczędności oraz prywatnego majątku królowej.
***
Zobacz więcej materiałów wideo:
