Książę Harry cenzuruje autobiografię. Nie chce „strzelać we własne kolano”
Książę Harry (38 l.) od dawna odgraża się, że wyzna całą prawdę o dorastaniu na brytyjskim dworze królewskim w autobiograficznej książce, którą pisze od miesięcy. Zresztą nie ma innego wyjścia, bo podpisał kontrakt na całą trylogię. Kłopot w tym, że mają z wydawcą zupełnie odmienne wizje tej historii.
Książę Harry od dawna odgraża się, że opublikuje swoje wspomnienia z okresu, gdy należał do wewnętrznego kręgu rodziny królewskiej.
Teraz zresztą nie może się z tego wymigać, bo podpisał kontrakt na trzytomową autobiografię, za którą ma zgarnąć w sumie 40 mln dolarów. W Wielkiej Brytanii pamiętniki Harry’ego już doczekały się określenia „palace papers”, nawiązującego do słynnych „Panama papers”, które ujawniły finansowe machlojki najbogatszych ludzi świata.
Rzeczywiście, Windsorowie nie mieli, póki co, podstaw do przypuszczeń, że Harry będzie gryzł się w język. Od czasu Meqxitu raczej nie imponuje dyskrecją. W słynnym wywiadzie, który z nim i Meghan Markle przeprowadziła Oprah Winfrey, zdążyli zarzucić rodzinie królewskiej znieczulicę, rasizm i małostkowość, a księżnej Kate dodatkowo skłonność do wszczynania kłótni z tak błahych powodów, jak kolor sukienek dziewczynek sypiących kwiatki.
W autobiografii Harry’ego może znaleźć się znacznie więcej pikantnych szczegółów z życia brata i bratowej. Podobno William najbardziej boi się ujawnienia prawdy o relacjach, jakie łączyły go z sąsiadką z Norfolk, Rose Hanbury. Powody do obaw ma także księżna Camilla, z którą Harry ma na pieńki odkąd dowiedział się, że królowa zmieniła zdanie w sprawie tytułu, jaki Camilla będzie nosiła, gdy książę Karol obejmie tron.
W 2005 roku królowa Elżbieta II wreszcie wyraziła zgodę na ślub najstarszego syna z jego wieloletnią kochanką, pod warunkiem, że Camilla nigdy nie zostanie królową, jednak w 70. rocznicę koronacji, brytyjska monarchini opublikowała oficjalne oświadczenie, w który wyznała, że jej osobistym życzeniem jest, by po jej śmierci Camilla nosiła tytuł królewski. Krótko potem powierzyła synowej patronat nad Teatrem Narodowym, odebrany Meghan.
Książę Harry podobno ciężko przeżył afront wobec żony, a jeszcze bardziej wobec zmarłej matki. Jak ujawniła przyjaciółka księżnej Diany, Tina Brown w książce "The Palace Papers: Inside The House Of Windsor – The Truth And The Turmoil" („Pałacowe kwity: wewnątrz domu Windsorów- prawda i chaos”):
"Królowa zawsze była pragmatyczna i wie, że Karol chce, aby Camilla została królową. Harry nie może się z tym pogodzić i prawdopodobnie nigdy tego nie zrobi".
Swoją zemstę postanowił zawrzeć w autobiografii, jednak podobno ostatnio zmienił zdanie zarówno w sprawie macochy, jak i brata. Podczas pobytu w Wielkiej Brytanii w okresie między śmiercią królowej i jej pogrzebem, zrozumiał, w jak trudnej sytuacji znalazła się rodzina królewska po śmierci kobiety, uznawanej za najważniejsze spoiwo monarchii. Jak donosi „Daily Mail” postanowił wprowadzić istotne zmiany w swojej autobiografii, która ma trafić do księgarń pod koniec roku.
W nowym kształcie książka ma skupiać się mniej na skandalach, a bardziej na emocjach samego autora wobec takich wydarzeń, jak rozwód rodziców, tragiczna śmierć mamy, służba w Afganistanie, miłość i Megxit. Niestety, takie ujęcie tematu nie wywołało entuzjazmu wydawcy. Jednak książę jest zdeterminowany, by jednak nie szkodzić rodzinie. Jak twierdzi informator brytyjskiego tabloidu:
"Pozostawienie wyrazistych fragmentów, które uderzają w rodzinę, byłoby w tej sytuacji strzałem we własne kolano".
Zobacz też:
Królowa Elżbieta II przed śmiercią wyraziła życzenie. Dotyczy Harry'ego...
Ujawniono, jak Meghan Markle beształa pracowników. Szokujące kulisy. "Narcystyczna socjopatka"
Blanka Lipińska zapowiada kontynuację „365 dni” i mówi o kompleksach
***