Książę Harry i Meghan Markle mogą mieć poważny problem. Wybuchnie kolejny skandal?
Jak się okazuje książę Harry (38 l.) i Meghan Markle (41 l.) mają kolejne powody do zmartwień. Wszystko przez to, że mąż wnuczki Elżbiety II zgłosił się do brytyjskiego reality show "I'm A Celebrity...Get Me Out of Here!", w którym - jak zapowiada - ma zamiar upublicznić pewne niewygodne fakty z życia kontrowersyjnej pary. Czy wywoła kolejny skandal?
Nie kończą się problemy księcia Harry'ego i Meghan Markle. Jakiś czas temu brytyjskie media obiegła informacja o tym, że król Karol ma podjąć ważną decyzję w sprawie przyszłości niezdyscyplinowanej pary, a teraz okazuje się, że kolejny znany członek rodziny królewskiej chce im poważnie zaszkodzić.
Tym razem jednak nie chodzi wcale o Kate Middleton i Williama, ani nawet o skandalistę Andrzeja, tylko... o Mike'a Tindalla, męża Zary Tindall, córki księżnej Anny, czyli córki zmarłej w we wrześniu Elżbiety II.
Jak się okazuje Mike James Tindall jest byłym angielskim graczem rugby union i reprezentacji Anglii w rugby, który obecnie nie może znaleźć sobie zajęcia, dzięki któremu mógłby godziwie zarabiać na życie. Dlatego też postanowił zgłosić się do nietuzinkowego reality show zatytułowanego przewrotnie "Jestem sławny, wydostańcie mnie stąd!".
Na czym ma polegać program?
W show ma wystąpić grupa celebrytów, którzy zostaną wysłani w samo serce australijskiej dżungli, gdzie będą zdani tylko na siebie. Będą musieli zmierzyć się nie tylko z trudnymi warunkami i nieprzewidywalną pogodą, ale także z dzikimi zwierzętami.
Zwycięży ten, komu najdłużej uda się przetrwać w tropikalnym lesie. Jaki ma to związek z księciem Harrym i Meghan Markle? Otóż to, że emerytowany rugbista zapowiedział, że w trakcie trwania programu nie zamierza gryźć się w język i będzie jak "otwarta księga".