Książę Harry nie kryje irytacji na rodzinę. Wciąż nie spełnili jego warunku do pojednania!

Książę Harry i Meghan Markle wciąż nie mogą podjąć decyzji, co do swojego ewentualnego udziału w koronacji króla Karola III. Jak donoszą anonimowi informatorzy, cytowani przez brytyjską prasę, książęta Sussex najprawdopodobniej zostaną zaproszeni do uczestnictwa w nabożeństwie w Opactwie Westminsterskim. Ceremonia zostanie przeprowadzona z udziałem aż 2000 osób.

"The Mirror" twierdzi, że ani król Karol III, ani książę William nie rozmawiali bezpośrednio z księciem Harrym i jego żoną na temat ich obecności na wydarzeniu. Nieoficjalnie mówi się, że 38-letni książę Sussex bardzo chciałby spotkać się z ojcem i bratem jeszcze przed opuszczeniem Kalifornii.

"Przekaz księcia Harry’ego był bardzo jasny, a jego stanowisko nie uległo najmniejszej zmianie. Sussexowie nie przyjadą, jeśli uznają, że atmosfera będzie równie toksyczna, jak podczas Platynowego Jubileuszu Królowej czy jej pogrzebu" - twierdzi anonimowe źródło, cytowane przez "The Mirror".

Faktem jest, że parę tygodni temu książę Harry zakomunikował w jednym z wywiadów, że oczekuje przeprosin ze strony rodziny królewskiej. Jak dotąd, jego bliscy nie zareagowali na te żądania. Czy koronacja ojca mogłaby być okazją do zażegnania sporów?

"Powiedział, że chce pogodzić się z rodziną i to jest ich decyzja, ale jak dotąd nic się nie zmieniło" - mówi anonimowy informator "The Mirror".

Na Wyspach Brytyjskich panuje przekonanie, że rodzina królewska spodziewa się księcia Harry'ego i Meghan Markle na ceremonii, pomimo skandalu, który rozpętał się po premierze autobiograficznej książki "Spare".

Niezależnie od tego, czy dojdzie do zakończenia konfliktu na linii książęta Sussex - brytyjski dwór, nie podlega dyskusji, że książę Harry i jego żona nie zostaną dopuszczeni do pojawienia się na balkonie Pałacu Buckingham.

Doradcy rządowi opracowują również plan B na wypadek, gdyby książę Harry zdecydował się jednak wziąć udział w koronacji. Zgodnie z jednym ze scenariuszy, Harry może przyjechać na to wydarzenie sam, a Meghan Markle pozostanie w tym czasie w ich domu w Kalifornii. Wymówką mogą być dla niej czwarte urodziny syna Archiego, które również wypadają 6 maja.

Ta wersja zdarzeń nie jest jednak uznawana za najbardziej realną. "Cokolwiek zrobią, najprawdopodobniej będą uczestniczyć jako rodzina" - podkreśla anonimowe źródło "The Mirror".

W wywiadzie przeprowadzonym przez prezentera wiadomości ITV Toma Bradby'ego w zeszłym miesiącu, książę Harry dość oględnie mówił na temat koronacji swojego ojca: "Wiele może się wydarzyć od teraz do momentu koronacji, ale wiesz, drzwi są zawsze otwarte, teraz piłka jest po ich stronie" - tłumaczył książę Sussex.

Młodszy syn króla Karola III nie traci nadziei na pojednanie. Problem w tym, że uzależnia je od ukorzenia się royalsów: "Jest wiele do omówienia i naprawdę mam nadzieję, że zechcą usiąść przy stole i wspólnie o tym porozmawiać" - mówił książę Harry w pamiętnym wywiadzie dla ITV. 

Zaproszenia na koronację nie zostały jeszcze wysłane, chociaż źródła pałacowe twierdzą, że goście zaczną je otrzymywać lada dzień. Ze względu na to, że dostępnych jest zaledwie 2000 miejsc, w porównaniu do 8000 podczas koronacji królowej w 1953 roku, posłowie i parlamentarzyści zostaną wybrani drogą głosowania. Biuro księcia i księżnej Sussex nie odpowiedziało na prośby brytyjskiej prasy o ustosunkowanie się do plotek na temat koronacji króla Karola III.

Zobacz też:

Meghan Markle i książę Harry spodziewają się kolejnego dziecka? Zarzekali się, że dwoje wystarczy…

Książę Harry i Meghan Markle nie radzą sobie z biznesem? Zatrudnili speca z Hollywood

Pierwsza kochanka księcia Harry'ego ujawnia szokujące informacje! Chyba nie poszło mu za dobrze...