Książę Harry i Meghan Markle otrzymali prezent. Skończyło się wielką aferą
Książę Harry (39 l.) i Meghan Markle (42 l.) mieli nie lada kłopoty w związku z prezentem, który otrzymał ich syn. Właściciel sklepu rowerowego w Montecito osobiście dostarczył małżeństwu darmowy rower, który miał być podarkiem z okazji czwartych urodzin Archiego. Para przekazała firmie list z podziękowaniami. Wtedy rozpętała się nieprawdopodobna burza.
Książę Harry i Meghan Markle są tak bogatymi ludźmi, że mogliby kupić swoim dzieciom wszystko, czego tylko zapragną. Popularność sprawia jednak, że wiele marek oferuje im swoje produkty całkowicie za darmo, licząc w zamian za to, na jakąkolwiek wzmiankę w mediach społecznościowych. Książęta nie są jednak zawodowymi influencerami i rzadko decydują się na jakikolwiek odzew.
W zeszłym roku właściciel sklepu rowerowego Mad Dogs & Englishmen osobiście dostarczył parze prezent urodzinowy dla ich kilkuletniego syna Archiego. Zaskoczeni gestem firmy, książę Harry i jego żona, podziękowali listownie.
"Drodzy Martinie i Jennifer, w imieniu księcia Harry’ego i Meghan, proszę przyjąć ich szczere podziękowania za przemyślany prezent, który wysłaliście księciu Archiemu na jego czwarte urodziny. Rower sprawił mu wiele radości. Poprosili mnie, abym przekazał ich wdzięczność za tę cudowną niespodziankę" - brzmiał komunikat, nadany przez reprezentanta rodziny.
Przepełniona dumą firma, udostępniła na Instagramie treść podziękowania, co bez wątpienia przyczyniło się do wzrostu zainteresowania marką. Niestety wymiana serdeczności przybrała niespodziewany obrót. Niektórzy internauci skrytykowali zarówno sklep, jak i parę książęcą. O co poszło tym razem?
Wiele osób krytykowało sklep za nachalną reklamę oraz wykorzystywanie wizerunku książęcej pary do zwiększania zasięgów. Inni zauważyli, że być może lepiej byłoby, aby firma podzieliła się darmowym rowerem z dziećmi, wychowującymi się w biednych, lub dysfunkcyjnych rodzinach. Z dziećmi, których rodziców nie stać na taki zakup. Nie zabrakło również przykrych słów pod adresem księcia Harry’ego i Meghan Markle. Internauci zarzucali im, że sami nawet nie pokusili się o napisanie paru słów do darczyńcy.
"Jak cudownie. Szkoda, że sami nie podpisali listu";
"Nie mógłby nawet sam tego napisać, hmm? Człowiek zadał sobie wiele trudu, aby "dostarczyć im" prawdopodobnie darmowy rower...!" - pisali oburzeni internauci.
Od tamtych wydarzeń minął równy rok. Właśnie dziś Archie świętuje 5. urodziny. Oficjalnie nie wiadomo, jakie atrakcje z tej okazji zaplanowali dla niego rodzice. Przed rokiem Meghan Markle upiekła dla syna ciasto cytrynowe, wykorzystując owoce pochodzące z ich ogrodu.
W tym roku Archie prawdopodobnie będzie miał cichą, prywatną imprezę w domowym zaciszu. Rodzice na pewno nie zapomną o lodach i innych smakołykach. Ekspert królewski, Tom Quinn przewiduje, że ciuciubabka może być jedną z zabaw na przyjęciu. W imprezie prawdopodobnie wezmą udział przyjaciele chłopca z przedszkola, jego babcia Doria Ragland i kilka gwiazd mieszkających w okolicach Montecito.
Zobacz też:
Księżna Kate zdetronizowała Williama. Brytyjczycy nie pozostawili złudzeń
Na jaw wyszła prawda o stanie króla Karola III. Wydało się przez zmartwionego księcia Williama
Księżna Kate wciąż walczy. To dobry moment na pojednawcze spotkanie z księciem Harrym