Książę Harry i Meghan Markle zwalniają osobę odpowiedzialną za ich film. Co poszło nie tak?
Książę Harry (38 l.) i Meghan Markle (41 l.) dokonali kluczowych zmian w prowadzonej przez siebie firmie Archewell. Jednym z ostatnich projektów spółki była produkcja filmowa „Harry i Meghan”, która na całym świecie obiła się szerokim echem. Czyżby Sussexowie nie byli zadowoleni z osiągnięć swoich pracowników?
Książę Harry i Meghan Markle po opuszczeniu rodziny królewskiej nie próżnowali. Książęta Sussex szybko znaleźli sposób na niezależność finansową. Utworzona przez nich firma Archewell rozwinęła się w błyskawicznym tempie. Mijają już trzy lata odkąd spółka specjalizująca się w produkcji audio, filantropijnej działalności oraz tworzeniu treści działa na rynku. Książę Harry i Meghan Markle nie zamierzają jednak spoczywać na laurach. W swojej firmie wdrożyli istotne zmiany. Niestety nie obyło się bez zwolnień.
Do tej pory szefową podcastów była Serena Regan, którą książęta Sussex zatrudnili pod koniec 2022 roku. Teraz kobieta będzie miała znacznie więcej zadań. Zgodnie z decyzją księcia Harry’ego i Meghan Markle, do jej obowiązków będzie należało kierowanie całym działem rozwoju firmy.
Debiutanckim projektem działu audio były wydane w ubiegłym roku "Archetypes". Seria wywiadów na temat krzywdzących etykiet, które wciąż są przypisywane Afroamerykankom znalazła się na szczycie list przebojów Spotify w aż 47 krajach. Choć drugi sezon nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony, zainteresowanie kontynuacją projektu jest spore. Zwłaszcza, że po lekturze wstrząsającej książki autobiograficznej księcia Harry’ego pt: "Spare" fani mają ochotę na więcej.
Książę Harry i Meghan Markle jak rasowi biznesmeni przeprowadzają w swojej firmie istną rewolucję. Jak donoszą brytyjskie media, do Fundacji Archewell, wchodzącej w skład rozmaitych przedsięwzięć pary właśnie dołączyła Shauna Nep. Od 2018 roku kobieta pełniła funkcję wiceprezesa ds. filantropii w SB Projects, teraz zajmie posadę współdyrektora wykonawczego i będzie współpracować z dyrektorem wykonawczym Jamesem Holtem, którego wszyscy mieliśmy okazję lepiej poznać w filmie dokumentalnym "Harry i Meghan". Nep w przeszłości zajmowała również stanowiska w The Goldhirsh Foundation i Fundamental Inc.
Archewell Productions to kolejna gałąź spółki książąt Sussex. Firma zajmuje się produkcją filmową. Zrobiło się o niej głośno dopiero dięki premierze filmu dokumentalnego "Harry i Meghan", dystrybuowanego przez Netflix. Szczere spojrzenie na przeprowadzkę księcia Harry’ego i jego żony do USA oraz rezygnację ze sprawowania funkcji pełnoetatowych członków rodziny królewskiej obejrzał niemal cały świat. Tylko w pierwszym tygodniu od momentu premiery dokument odtworzono przez 81,5 milionów minut. Nadzór nad filmem sprawował wewnętrzny szef od treści Ben Browning, który w przeszłości był nominowany do Oscara jako producent dzieła "Obiecująca młoda kobieta". Niestety Browning nie zagrzał zbyt długo miejsca w firmie Sussexów. Z Archewell rozstanie się jeszcze w tym roku, zaraz po wygaśnięciu jego obecnej umowy.
Na tym zmiany w firmie się nie kończą. Archewell zamierza usprawnić swoje działy marketingowe. Dotąd były one prowadzone przez Farę Taylor, ale kobieta niebawem zakończy współpracę z książętami. Ani ona, ani Browning nie zostaną zastąpieni przez nowe osoby, ponieważ ich stanowiska zostały zlikwidowane.
"Ben i Fara podczas swojej kadencji byli integralną częścią tworzenia i realizacji wielu uznanych i komercyjnie udanych projektów. Fachowo dostarczali treści i realizowali kampanie, które przekroczyły oczekiwania i odcisnęły piętno na kulturalnym duchu naszych czasów" - powiedział Ashley Hansen, szef komunikacji Archewell i globalny sekretarz prasowy Harry'ego i Meghan.
Można odnieść wrażenie, że książę Harry i Meghan Markle zbierają siły przed kolejnym uderzeniem.
Zobacz też:
Król Karol III szykuje wielki wywiad dla BBC. Szykuje mocną odpowiedź na rewelacje Harry'ego?
Kryzys w związku Kate i Williama!? Księżna w mgnieniu oka opuściła samochód. Na Wyspach aż huczy!
