Książę Harry nie miał łatwo. Rodzina królewska utrudniała mu kontakt z Elżbietą II!
Od 15 grudnia dostępne są już trzy kolejne odcinki kontrowersyjnego serialu Netfliksa o losach księcia Harry'ego (38 l.) i Meghan Markle (41 l.). Choć udostępniona 8 grudnia pierwsza część dokumentu miała według twórców pokazywać Sussexów w nowych świetle, wzbudziła w fanach raczej mieszane uczucia. Inaczej może być po premierze kolejnych odcinków. Jeden z nich zawiera bowiem informacje na temat kontaktów księcia Harry'ego z królową Elżbieta II.
Fani książęcej pary w ostatnim czasie żyją premierą nowego filmu dokumentalnego o losach Meghan Markle i księcia Harry'ego. Sześcioodcinkowy miniserial Netfliksa opowiada o trudnych przejściach Sussexów z ich własnej perspektywy. Jak zapowiadali twórcy, produkcja miała być przełomowa i rzucać nowe światło na znane fakty. Oczekiwania były tak ogromne, że pierwsze trzy odcinki serialu nie spotkały się jednak ze zbyt dobrym przyjęciem ze strony widzów i krytyków.
Brytyjscy dziennikarze zarzucają producentom wpadki i manipulacje. Niektóre fragmenty dokumentu to zgrabne fotomontaże, inne są dość mało wiarygodne i na pewno nie są tak rewolucyjne, jak można było sądzić po zapowiedziach...
W czwartek 15 grudnia miała premierę druga część miniserialu, zawierająca kolejne trzy odcinki. Oznacza to, że fani Sussexów mogą zapoznać się już z całością.
Uwagę widzów przykuł szczególnie fragment, w którym książę Harry i Meghan Markle planują swoją wyprowadzkę z Wielkiej Brytanii. Pod uwagę para brała różne kierunki - między innymi Nową Zelandię i Afrykę Południową. Małżeństwo chciało zachować to w tajemnicy, jednak jak się okazało - wszystko stało się szybko tematem medialnym.
Po długich naradach Sussexowie w końcu zdecydowali się na przenosiny do Kanady. O wszystkim Harry poinformował Karola III.
"Spisałem to, wysłałem mu maile pierwszego, drugiego i trzeciego stycznia. W jednym z nich wspomniałem, że jeśli to się nie uda, to będziemy gotowi zrezygnować z naszych tytułów" - tłumaczy.
Później książę wspomina o wyjątkowo ważnej dla niego kwestii - z jego relacji wynika, że członkowie rodziny królewskiej... nie pozwalali mu swobodnie kontaktować się z Elżbietą II.
"Zanim wyjechaliśmy, powiedziałem babci, że wracamy szóstego i z przyjemnością ją odwiedzę. Wiedziała, że jest nam ciężko. Rozmawiałem z nią wiele razy. Powiedziała, że nie ma żadnych planów na ten tydzień. "Wpadnijcie na herbatę. Może zostaniecie z Meghan na noc?" - opisuje Harry. Potem okazało się jednak, że monarchini miała być "zajęta" i do spotkania nie doszło.
"Nie możesz do niej iść. Niech twoi ludzie wiedzą, że nie możesz do niej iść. Jest zajęta cały tydzień" - taką wiadomość mieli dostać Sussexowie chwilę przed umówionym spotkaniem z królową.
Czy te sensacyjne doniesienia na nowo rozpalą konflikt w rodzinie królewskiej?
Zobacz też:
Meghan Markle coraz śmielej obraża rodzinę królewską. Niebywałe, bo im zarzuciła!
Koc Hermes prawdziwym hitem internetu. Wszystko przez serial o księciu Harrym i Meghan Markle