Książę Harry niespodziewanie odwiedził Pałac Buckingham. Ujawniono szczegóły!
Choć książę Harry ostatecznie postanowił pojawić się na koronacji króla Karola III, chwilę po uroczystości musiał wracać do Stanów Zjednoczonych, by wraz z resztą Sussexów świętować urodziny Archiego. Jak się jednak okazuje, 38-latek nie udał się na lotnisko bezpośrednio po ceremonii. Brytyjscy dziennikarze odkryli, że coś go zatrzymało...
Koronacja króla Karola III to jedno z najbardziej medialnych wydarzeń tego roku. Choć pogoda w Opactwie Westminsterskim nie zachęcała do świętowania, humory dopisywały niemal wszystkim gościom, a na ulicach Londynu zjawiły się tłumy fanów z całego świata, chcących choć na chwilę ujrzeć nowego monarchę Zjednoczonego Królestwa.
Wiele emocji wzbudziła także obecność księcia Harry'ego, który, choć początkowo nie miał zamiaru pojawić się na koronacji, w końcu zdecydował się swoją obecnością uświetnić to niezwykłe wydarzenie. W podróży na Wyspy nie towarzyszyła mu jednak Meghan Markle, która została w USA, bowiem na ten sam dzień, co koronacja króla, przypadały także urodziny jej synka Archie'ego.
Dlatego też książę Harry miał bezpośrednio po uroczystości wsiąść w samolot i wrócić do domu, by wraz z pociechami i żoną wziąć udział w przyjęciu urodzinowym. Jak się jednak okazuje, arystokracie nie było tak śpieszno na pokład.
Jak podają brytyjskie media, młodszy syn Karola III, zanim pojawił się na płycie lotniska, wszedł na chwilę do Pałacu Buckingham. Ze zdjęć zrobionych przez paparazzi wynika, że książę spędził w londyńskiej rezydencji brytyjskich monarchów około 30 minut.
Jeśli wierzyć ustaleniom dziennikarzy, 38-latek nie spotkał się jednak z pozostałymi członkami rodu Windsorów, a cała sytuacja była spowodowana "powodami logistycznymi".
W niedzielę rano książę Harry był już w Kalifornii i w związku z tym nie pojawił się na pozostałych wydarzeniach związanych z koronacją.
7 maja odbył się m.in. oficjalny koncert koronacyjny. Jest on punktem kulminacyjnym drugiego dnia uroczystości. Scenę, która ma kształt brytyjskiej flagi, zbudowano na East Lawn na terenie zamku Windsor. Podczas występu popularnych artystów bawiły się tysiące fanów. Dla mieszkańców Wysp nie był to jednak ostatni dzień świętowania, bowiem uroczystość przedłużyła Brytyjczykom weekend, a 8 maja został ustawowo określony dniem wolnym od pracy.
Zobacz też:
Oficjalny portret króla Karola III. Jedna rzecz jest bardzo niepokojąca
Koncert koronacyjny. Obok króla Karola pojawił się jego brat Andrzej z byłą żoną
Książę William i Kate Middleton zorganizowali imprezę po koncercie koronacyjnym
