Książę Harry popełnił ten sam błąd, co jego wuj. Teraz żałuje swojej decyzji

Książę Harry i Meghan Markle przed dwoma laty zrezygnowali z pełnienia królewskich obowiązków. Po głośnym "megxicie" przenieśli się do Stanów Zjednoczonych, gdzie założyli fundację charytatywną, którą na cześć syna nazwali Archewell. Wydawało się, że po odejściu zbuntowanych książąt, sytuacja na dworze królewskim ulegnie stabilizacji. Tak się jednak nie stało. Za sprawą kontrowersyjnych wywiadów Meghan Markle i książę Harry zbudowali bardzo niekorzystny wizerunek brytyjskiej monarchii.

Nie od dziś mówi się o tym, że stosunki na linii rodzina królewska - książę Harry i Meghan Markle są bardzo napięte. Krewni nie mogą zapomnieć o wstydliwych faktach, które Sussexowie ujawniali w mediach. Niedawno pojawiły się pogłoski, że król Karol III chciałby, aby zapanowała zgoda pomiędzy Meghan Markle i księciem Harrym, a resztą rodziny. Ponoć Sussexowie już w 2019 roku próbowali dojść do porozumienia z księciem Williamem i Kate Middleton. Niestety te starania zakończyły się niepowodzeniem.

Z doniesień brytyjskich mediów wynika, że w wielowiekowej historii monarchii tego typu sytuacje miały już miejsce. Przykładowo, król Edward VIII zrezygnował z tronu dla Wallis Simpson. Amerykanka, podobnie jak Meghan Markle była rozwódką. Edward VIII musiał abdykować w roku 1936 roku, ponieważ rząd Wielkiej Brytanii głośno sprzeciwiał się jego związkowi. Po rezygnacji z funkcji otrzymał tytuł księcia Windsoru.

Już od pewnego czasu sporo mówi się o tym, że książę Harry żałuje rozstania z brytyjskim dworem. Tę plotkę potwierdza Hugo Vickers, królewski biograf. Zdaniem specjalisty, książę Harry "promienieje tym samym smutkiem", który kiedyś przejawiał król Edward VIII. Vickers jest przekonany, że mąż Meghan Markle po zerwaniu więzi z bliskimi stał się "całkowicie nieszczęśliwy".

Hugo Vickers twierdzi, że książę Harry nie może pogodzić się z tym, że utracił królewskie przywileje. Wszakże po odejściu z dworu zaczął prowadzić zupełnie nowe życie, jakiego nie zaznał nigdy wcześniej. Bardzo prawdopodobne, że było ono źródłem wielu rozczarowań.

Król Edward VIII nigdy nie przyznał się, że żałuje abdykacji, jednak Hugo Vickers twierdzi, że jego smutny wzrok mówił więcej niż tysiąc słów.

"Gdybyś obudził go o 4 rano i zapytał, czy ma jakiś żal, powiedziałby, że nie. Ale jeśli chcesz wiedzieć, co naprawdę myślał, spójrz w jego oczy. Jeśli chodzi o księcia Sussex, kto wie, co się z nim stanie? Myślę, że wygląda na gruntownie nieszczęśliwego" - wyznał Hugo Vickers, cytowany przez brytyjskie media.

Zobacz też:

Ostre starcie Jarosława Jakimowicza z Marianną Schreiber. Oto, co jej zarzucił

Adam Małysz pochwalił się nową pracą. Nie zgadniecie, czym będzie się zajmował

Zaskakujący komentarz Pavlović! Zamiast wspierać, poucza Wendzikowską: "Teraz to jest przedawnione"