Książę Harry "przerażony" nagłą chorobą ojca. Pobyt w szpitalu niespodziewanie przedłużony
Król Karol III kilka dni temu przeszedł poważną, ale planowaną od pewnego czasu operację prostaty. Monarcha miał opuścić londyński szpital po dwóch dniach, ale według ostatnich wieści doszło do "nieprzewidzianych komplikacji". Według znanej ekspertki od rodziny królewskiej cała sytuacja mogła poważnie wystraszyć jego młodszego syna. Czy to oznacza, że książę Harry przyjedzie do Wielkiej Brytanii?
Księżna Kate i król Karol III od dłuższego czasu przebywają w szpitalu, a tymczasem Harry i Meghan nadal nie zabrali publicznie głosu w ich sprawie. Na tym etapie nikt już zresztą na poważnie nie oczekuje, by małżeństwo w jakikolwiek sposób realnie pokazało swoje wsparcie dla cierpiących członków rodziny. Według brytyjskich i amerykańskich mediów młodszy z książąt nie wiedział tak naprawdę zawczasu o problemach zdrowotnych ojca i szwagierki, co może tłumaczyć jego późniejszą, nijaką reakcję.
Niedługo po operacji Kate Middleton zaczęły co prawda krążyć plotki o rzekomo planowanym szybkim powrocie księcia Harry'ego do Wielkiej Brytanii, ale póki co nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Nie jest natomiast rzecz do końca zaskakująca. Jak przyznaje w rozmowie z "Daily Mirror" ekspertka od PR-u i royalsów Lynn Carratt, w rodzinie Windsorów po prostu nie ma takiego zwyczaju. Myśl, że najważniejsze osoby w państwie mogą odwiedzać bliskich w szpitalu dopiero nie dawno stała się tam normalnością:
"Royalsi zazwyczaj nie odwiedzają się nawzajem w szpitalu. Gdy Karol odwiedził Kate, sprawa urosła do olbrzymich rozmiarów. Dlatego najprawdopodobniej tylko Camilla będzie przychodzić do męża" - zaznaczyła specjalistka.
Ostatnie wydarzenia wokół księżnej Kate potwierdzają zresztą przemyślenia Carratt. Jak ujawnił w miniony weekend magazyn "Hello!", książę William poszedł na układ z mediami i pozwolił im na jedną sesję zdjęciową z ukrycia podczas jego odwiedzić u żony. W pozostałe dni chciał, by jego prywatność została zachowana, a odwiedzał Kate codziennie i zawsze bez innych royalsów. Nie przyszedł natomiast oficjalnie do ojca, choć wydaje się to dziwne z punktu widzenia zwykłych obywateli.
Następca tronu otrzymał zresztą niespodziewaną okazję, by udać się do ojca, ponieważ Karol III niespodziewanie został przetrzymany przez lekarzy w szpitalu dodatkowy dzień. Podobno doszło do niespodziewanych komplikacji, które mają dodatkowo opóźnić powrót monarchy do pełnienia obowiązków publicznych. Wcześniej mówiono o wznowieniu aktywności po kilku dniach rekonwalescencji, a teraz media donoszą o trwającym cały miesiąc odpoczynku.
Nic więc dziwnego, że zdaniem Carratt pogorszenie się stanu zdrowia ojca poważnie "przestraszyło" księcia Harry'ego. Zdaniem ekspertki 39-latek prawdopodobnie zadzwonił do ojca już jakiś czas temu i przekazał w imieniu swoim oraz Meghan Markle wsparcie wobec Karola oraz Kate: "Cokolwiek działo się między nimi w przeszłości, wciąż są synem i ojcem, a Karol nie robi się młodszy. Nie ma nic, co zbliżałoby ludzi bardziej, niż choroba kogoś bliskiego" - twierdzi Lynn Carratt.
Czy to oznacza, że książę Harry mimo wszystko przyjedzie do Wielkiej Brytanii? Jej zdaniem to możliwe, ale byłaby to zapewne wizyta prywatna już po tym jak Karol III wróci do domu z London Clinic. Idealnym scenariuszem dla króla byłby przyjazd młodszego syna wraz z jego dziećmi, ale to wydaje się obecnie kompletnie nierealne.
Zobacz też:
Harry osiągnął "najniższy poziom". Ekspert nie zostawia na nim suchej nitki
Tak książę Harry zachowywał się po ogłoszeniu operacji Kate. Szokujące, co zrobił
Kate Middleton ukrywała chorobę przed bliskimi. Nawet przyjaciele nie wiedzieli