Książę Harry stracił bliskiego przez Putina. Łzy same lecą!
Książę Harry (37 l.) nie spodziewał się, że tak boleśnie odczuje efekty wojny w Ukrainie wywołanej przez Władimira Putina. Niestety, dotarły do niego najgorsze z możliwych wieści. W walce o niepodległość Ukrainy zginęła bliska Harry'emu osoba. Podczas czytania oświadczenia aż trudno powstrzymać łzy, które same cisnął się do oczu!
Książę Harry przeżywa teraz ciężkie chwile. Sam przecież był w wojsku i doskonale wie, jak okrutna potrafi być wojna. W Ukrainie, podczas obrony kraju przed najazdem oprawców z Rosji, zginęła bliska mu osoba. Przypomnijmy, że mijają już 3 tygodnie atakowania Ukrainy. Z bombardowanych terenów i okolic uciekło ponad 2 miliony osób, głównie kobiety, dzieci, osoby starsze i niepełnosprawne.
Ukraińscy mężczyźni zostali bronić kraju, a tysiące wróciły do swojej ojczyzny z emigracji. W wojnie biorą udział także kobiety, których jest około 20% w armii ukraińskiej. Niestety z dnia na dzień słyszymy o coraz większej liczbie ofiar. Jedną z osób, które zapłaciły najwyższą cenę, był Siergiej Karaiwan, zaprzyjaźniony z Harrym. Poznali się podczas igrzysk Invictus Games, założonych przez pomarańczowego księcia. To wielodyscyplinarne zawody skierowane do żołnierzy i weteranów wojennych, którzy zostali ranni podczas misji.
Invictus Games swój debiut miało w 2014 roku w Londynie. W inauguracji brali udział: książę Harry, Meghan Markle, premier David Cameron, książę Karol z Camillą i książę Wilhelm. Polska dołączyła do igrzysk w 2018 roku.
Siergiej miał okazję poznać Harry'ego podczas zawodów, panowie od samego początku się polubili. Karaiwan nie mógł doczekać się kolejnego spotkania z księciem. Niestety, nie spotkają się już na Invictus Games.
Według tabloidu "Hello!" kierowniczka zespołu ukraińskiej formacji w Invictus Games powiedziała, że przez toczące się walki, trudno było w ogóle dowiedzieć się o śmierci Sergieja.