Książę Harry udał, że nie widzi syna Beckhamów. Niezręczna sytuacja na meczu
Książę Harry (38 l.) zasiadł na trybunie stadionu BMO w Los Angeles, by obejrzeć mecz Interu Miami z Los Angeles FC. Młodszy syn króla Karola II wydawał się być w świetnym humorze, przynajmniej dopóki nie natknął się na Brooklyna Beckhama i jego żonę Nicolę Peltz. Potwierdziły się najgorsze plotki.
Książę Harry na stadionie BMO w Los Angeles pojawił się cały w skowronkach. Przyjaźnie gawędził z aktorem Willem Ferrellem, przeżywającym obecnie renesans kariery dzięki roli w bijącym rekordy popularności filmie „Barbie”.
Mecz Interu Miami, którego gwiazdą jest obecnie Lionel Messi, z Los Angeles FC przyciągnął wiele gwiazd. Na trybunach można było zauważyć Owena Wilsona, Leonardo di Caprio i oczywiście Davida Beckhama, jednego z trzech głównych udziałowców klubu. Książę Harry akurat na niego się nie natknął, jednak spotkanie z synem byłego piłkarza, Brooklynem okazało się dla niego wystarczająco niezręczne.
W przerwie meczu, książę, eskortowany przez ochroniarzy, minął Brooklyna Beckhama i jego żonę Nicolę Peltz. Para starannie ominęła wzrokiem młodszego syna króla Karola III, chociaż musiała zdawać sobie sprawę w jego obecności, bo wokół tłum kibiców wykrzykiwał jego imię. Harry odwzajemnił się odwróceniem wzroku, chociaż co życzliwsi próbują go tłumaczyć panującym wokół zamieszaniem.
Wygląda na to, że niechęć, która położyła się cieniem na dawnej przyjaźni Harry’ego i Meghan Markle z Beckhamami, rozprzestrzeniła się na członków ich rodzin…
I pomyśleć, że jeszcze 5 lat temu Victoria i David Beckhamowie gościli na ślubie Harry’ego i Meghan w Windsorze, próbując robić dobrą minę do złej gry po tym, gdy w ostatniej chwili odwołano im zaproszenie na przedślubną kolację...
Jak ujawnił niedawno jeden z królewskich biografów, Tom Bower, David był zdecydowany nie robić z tego problemu i przyjął zaproszenie Harry’ego do udziału w organizowanych przez niego w Australii igrzyskach dla weteranów. Jednak kiedy przyjechał do Sydney, spotkał go kolejny afront. Książę niespodziewanie odmówił spotkania z byłym piłkarzem. Jak twierdzi Bower, maczała w tym palce Meghan, przekonana, że obecność Beckhama przyćmi Harry’ego i ją. Jak pisze królewski biograf:
„W tamtym czasie Meghan nie była przygotowana na to, by cokolwiek pochlebnego dotyczącego Beckhamów pojawiło się w mediach”.
Z czasem sytuacja stała się tak napięta, że nie mogło być już mowy o zaproszeniu Harry’ego i Meghan na ślub Brooklyna Beckhama i Nicoli Peltz w kwietniu ubiegłego roku. W międzyczasie pojawiły się doniesienia, jakoby Meghan podejrzewała Beckhamów o ujawnianie prywatnych sekretów jej i Harry’ego.
Po tym, gdy taką hipotezę wysunął „The Mail on Sunday” David Beckham wpadł w istną furię. Źródło bliskie Beckhamom ujawniło wówczas:
„David i Victoria bardzo wspierali Meghan podczas jej pobytu w Wielkiej Brytanii i tak im się odwdzięcza”.
Podobno artykuł, który ukazał się w „The Mail on Sunday” zaowocował pełną napięcia rozmową telefoniczną, po której obiec strony oszacowały szanse na pojednanie jako bardzo mało prawdopodobne.
W każdym razie nie wydaje się, by niezręczne spotkanie z Brooklynem Beckhamem popsuło Harry’emu humor na dłużej. Jak twierdzą naoczni świadkowie, na meczu bawił się doskonale. O wiele lepiej niż z żoną na koncercie Beyonce…
Zobacz też:
Książę Harry zostawił Meghan i znów podsycił plotki o rozstaniu. Szokujące, jak bawił się bez niej
Książę Harry o relacjach z rodziną królewską: Mogły być dwie książki
