Książę Harry usłyszał odmowę. Nie jest mile widziany w dawnym domu
Książę Harry po spektakularnym opuszczeniu własnej rodziny, nie ma co liczyć na ciepłe przyjęcie w Wielkiej Brytanii. Tak też się stało, kiedy chciał się zatrzymać w jednej z królewskich posiadłości. Jak się okazało, nie ma dla niego miejsca w żadnym z zamków.
Kolejny tydzień - kolejne dramaty księcia Harry'ego. Tym razem syn zmarłej księżnej Diany i króla Karola III chciał przenocować w zamku w Windsorze, ale otrzymał odpowiedź, że... nie ma dla niego miejsca. Co więcej, chęć przybycia do królewskiej nieruchomości musi ogłosić królowi z odpowiednim wyprzedzeniem. Nic dziwnego, że potraktował to, jak przysłowiowy "policzek".
Książę Harry pojawił się w Wielkiej Brytanii ze względu na rozdanie nagród "WellChild Awards". Było to w momencie, kiedy król Karol przebywał w zamku Balmoral i upamiętniał rocznicę śmierci królowej Elżbiety. Harry zapytał, czy mógłby zatrzymać się w Windsorze, lecz jego prośba została odrzucona.
Według brytyjskiego "Daily Mail" chciał zatrzymać się w zamku, aby następnego dnia udać się do kaplicy, w której spoczywa jego zmarła babcia.
Jak się okazuje, byłaby możliwość zatrzymania się, ale w Balmoral, w którym wówczas przebywał jego ojciec, Karol. Dogodnym terminem był dzień 7 września, czyli dzień tuż przed śmiercią królowej Elżbiety II.
Harry stwierdził jednak, że ze względu na swój napięty harmonogram, nie uda mu się pogodzić zaplanowanych wizyt i jednocześnie zatrzymać się w Balmoral. Wybrał więc rozwiązanie godne "śmiertelników", czyli znalazł hotel.
Harry'emu na pewno przebywanie w Anglii utrudnia fakt, że wraz z Meghan został dosłownie wyrzucony z posiadłości Frogmore Cottage. Zamiast nich, posiadłość przejął książę Andrzej.
Zobacz też:
Książę Harry zdradził, co jest miłością i "całym jego życiem". Wcale nie mówił o Meghan
Czy to będzie przełom w relacjach Williama i Harry'ego? Ważna deklaracja księcia
Harry nigdy się z nimi nie rozstaje. Tajemnica wyszła na jaw po latach
Gigantyczna wpadka prezydentowej. Nie do wiary, jak zlekceważyła Karola III i Camillę