Książę Harry zarobi majątek. Ile dostanie za oczernienie krewnych?
Książę Harry (38 l.) od wielu miesięcy pracuje nad autobiografią. Nikogo to specjalnie nie dziwi, biorąc pod uwagę, że od czasu Megxitu raczej nie imponuje dyskrecją. Spekuluje się, że spore fragmenty swoich wspomnień poświęci bratu i macosze. Właśnie wyszło na jaw, ile książę zarobi na oczernianiu bliskich.
Książę Harry od dawna odgrażał się, że wyzna całą prawdę o dorastaniu na brytyjskim dworze królewskim w autobiograficznej książce, którą pisze od miesięcy. Zresztą nie ma innego wyjścia, bo zobowiązuje go kontrakt, który podpisał z wydawcą. Obejmuje on ponoć trzy tomy, co może trochę dziwić, biorąc pod uwagę, że autor nie skończył nawet 40-tki.
Odkąd w styczniu 2020 roku książę Harry i księżna Meghan publicznie ogłosili, że rezygnują z królewskich przywilejów i obowiązków i przeprowadzają się za ocean, Harry nie zdążył jeszcze zasłynąć dyskrecją. Wraz z żoną zarzucili rodzinie królewskiej rasizm i bezduszność, a dodatkowo księżną Kate oskarżyli o małostkowość i skłonność do wszczynania kłótni z tak błahych powodów, jak kolor sukienek dziewczynek sypiących kwiatki.
Można przypuszczać, że w autobiografii Harry’ego znajdzie się więcej tego typu szczegółów. Podobno książę William najbardziej boi się ujawnienia prawdy o relacjach, jakie łączyły go z sąsiadką z Norfolk, Rose Hanbury. Pamiętników Harry’ego obawia się też księżna Camilla. Syn obecnego króla ma z nią na pieńku odkąd dowiedział się, że królowa Elżbieta II zmieniła zdanie w sprawie tytułu, jaki Camilla będzie nosiła, gdy książę Karol obejmie tron.
W 70. rocznicę koronacji, brytyjska monarchini opublikowała oficjalne oświadczenie, w który wyznała, że jej osobistym życzeniem jest, by po jej śmierci Camilla nosiła tytuł królewski. Krótko potem powierzyła synowej patronat nad Teatrem Narodowym, odebrany Meghan. Książę Harry podobno ciężko przeżył afront wobec żony, a jeszcze bardziej wobec zmarłej matki i zamierza odegrać się na macosze w swojej książce.