Książę Harry zmieszany z błotem. Krytyka spadła z niespodziewanej strony
Książę Harry początkiem 2023 roku wydał książkę, w której opisał swoją przeszłość i życie na królewskim dworze. W swego rodzaju pamiętniku arystokrata nie zostawił suchej nitki na swoich bliskich, jednak jego wynurzenia nie spodobały się dużej części publiczności. Jak się teraz okazuje, 39-latek do dziś musi mierzyć się z konsekwencjami swojej publikacji.
Książka "Ten drugi" jeszcze przed premierą wzbudzała ogromne zainteresowanie, a fani rodziny królewskiej byli ciekawi, co książę Harry zamieści w biografii. Szybko okazało się, że 39-latek wspomniał nie tylko o kompromitujących i intymnych momentach z życia osobistego, ale również w złym świetle przedstawił ojca i brata.
Oczywiście fanom króla Karola III nie spodobały się wynurzenia royalsa, a sam Harry do dziś jest krytykowany za publikację. Teraz głos w jego sprawie zabrał syn Johna Lennona, Sean.
Muzyk nie zostawił na mężu Meghan Markle suchej nitki.
Książę Harry po opuszczeniu Wielkiej Brytanii zaczął "sprzedawać" wspomnienia z życia na dworze, jednak kolejne wywiady i wypowiedzi były dla publiczności coraz bardziej żenujące. Szybko okazało się, że jego wynurzenia zabolały także arystokratów, a w szczególności księcia Williama, który do dziś nie chce mieć z nim kontaktu.
Biografia 39-latka trafiła także w ręce syna Johna Lennona, a Sean również nie krył oburzenia, gdy zapoznał się z jej treścią. Syn muzyka za pośrednictwem mediów społecznościowych wyznał, że "jest zażenowany" zachowaniem Harry'ego. Artysta nie przebierał w słowach i bez skrupułów wyjawił, że ma nadzieję, iż w przyszłości syn króla "będzie mądrzejszy".
"Jestem bardzo rozczarowany jego poglądami. Miałem nadzieję, że będzie mądrzejszy" - napisał na Twitterze.
Przeczytajcie również:
Książę William przyszedł z nagłą nowiną. Komunikat pilnie trafił na oficjalny profil Kate i jej męża
Napływają kolejne niepokojące wieści o księżnej Kate. Aż smutno patrzeć
