Książę Karol obawia się, że Harry ujawni prawdę o Camilli w swoim pamiętniku!
Książę Karol zaprosił Harry'ego i Meghan do swojej rezydencji z okazji Platynowego Jubileuszu Królowej Elżbiety. Okazuje się jednak, że Karol ma ku temu dodatkowy powód. Książę boi się, że syn może pogrążyć księżną Camillę...
Od odejścia księcia Harry'ego oraz Meghan Markle z królewskiego dworu minęło już dwa lata. "Megxit" wywołał niemały skandal i poważnie zatrząsł w posadach rodziną królewską. Wyjazd książęcej pary ujawnił również wiele problemów, z którymi borykali się jej członkowie - w szczególności konflikt pomiędzy Harrym a jego bratem i ojcem.
Chociaż wyglądało na to, że konflikty na dobre podzielą rodzinę królewską - zagraniczne media donoszą o poprawie stosunków na linii książę Karol - książę Harry. Tabloidy przekonywały, że książę Karol był wyjątkowo zraniony odejściem syna z dworu. Przez to nie miał nawet okazji poznać swojej najmłodszej wnuczki, Lilibet.
Ostatnio media donoszą, że Karolowi coraz bardziej zależy na odwiedzinach syna. W związku ze zbliżającymi się obchodami Platynowego Jubileuszu Królowej, zaproponował Harry'emu i Meghan, aby wybrali jego dom jako miejsce tymczasowego pobytu. Jak wskazuje informator portalu "The Sun" - tęsknota za synem może nie być jedynym powodem...
Tabloid donosi, że książę Karol jest zaniepokojony tym, co Harry napisał w swoim pamiętniku. Obawia się, że mógł niepochlebnie wypowiadać się na temat księżnej Camilli.
Książę Karol nie chciałby, aby wizerunek Camilli został zrujnowany.
Zobacz też:
Był gwiazdorem TVP ponad dekadę. Nagle zdecydował się zniknąć
Danuta Holecka w nowym wydaniu. Takiej jej jeszcze nie widzieliśmy!
Natalia Siwiec pozuje w bikini. "Boskie ciało wyemigrowało z Polski"