Książę Karol wciąż walczy z powikłaniami po koronawirusie! To bardzo uprzykrza mu życie!
Książę Karol (71 l.) w marcu 2020 roku zachorował na szalejącego na całym świecie koronawirusa. Teraz przyznał, że do tej pory jednak nie odzyskał w pełni zdrowia i wciąż boryka się z pewnymi dolegliwościami.
Poddani oraz sama rodzina królewska była przerażona, gdy okazało się, że książę Karol zachorował na COVID-19. Ze względu na wiek i przewlekłe schorzenia, był on w grupie podwyższonego ryzyka.
Okazało się jednak, że organizm księcia dość dobrze poradził sobie z chorobą i w stosunkowo niedługim czasie syn królowej Elżbiety II (93 l.) wyzdrowiał.
Od tego czasu minęły już tygodnie, ale dopiero teraz wyszło na jaw, że książę nadal boryka się ze skutkami przebytej choroby.
Sam książę wyznał, że do tej pory nie odzyskał smaku oraz węchu! Karol opowiedział o swoich problemach podczas pierwszego publicznego wyjścia od momentu wybuchu pandemii i jego choroby.
Karol wraz z żoną, księżną Camillą spotkał się z pracownikami szpitala i to właśnie im opowiedział, jak przebiegała u niego choroba oraz jak teraz wygląda jego stan zdrowia.
Wygląda też na to, że wszyscy chorzy, którym udało się zwalczyć wirusa, po pewnym czasie odzyskują pełnie sił, a także ustępują u nich dolegliwości właśnie takie jak brak smaku i węchu. Jest to jednak kwestia bardzo indywidualna.
Książę Karol nie ma więc innego wyjścia, jak tylko czekać na poprawę sytuacji.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: