Książę Karol wyrzucony z pałacu! Co tam się dzieje?
Książę Karol (72 l.) doświadcza ogromnego hejtu w związku z czwartym sezonem serialu "The Crown". Według najnowszych informacji został zmuszony do opuszczenia pałacu Clarence House, gdzie na co dzień mieszka z Camillą.
Produkcja obrazująca losy brytyjskiej rodziny królewskiej budzi ogromne emocje. Gdy w czwartym sezonie pokazano historię księżnej Diany, brytyjski minister kultury Oliver Dowden zaapelował do twórców, by dołączyli informację, iż wydarzenia w serialu są fikcyjne, choć przedstawiają prawdziwe osoby.
"Zawsze przedstawialiśmy serial jako dramat. Mamy pewność, że nasi widzowie rozumieją, iż jest to dzieło fikcyjne, oparte na wydarzeniach historycznych. W rezultacie nie mamy planów i nie widzimy potrzeby dodawania tego rodzaju wyjaśnień" - wyjaśnili w oświadczeniu przedstawiciele Netflixa.
Pokazany w serialu romans Karola i sceny emocjonalnego znęcania się nad Dianą zbulwersowały szczególnie młode pokolenie, które w latach 90. dopiero się rodziło.
Serial wpłynął na spadek notowań księcia Walii i następcy brytyjskiego tronu. Fala hejtu jest tak duża, że książę i księżna Kornwalii Camilla Parker Bowles byli zmuszeni nie tylko wyłączyć komentarze na swoim oficjalnym profilu na Instagramie, ale i wyprowadzić się z pałacu Clarence House do czasu, aż "sprawy nieco ucichną". Obecnie przebywają w swoim domu z Highgrove.
"Książę doświadczył skrajnej nienawiści, kiedy jego romans z Camillą został ujawniony... Nigdy jednak nie było tak źle jak teraz" - mówi informator gazety "Woman's Day".
"Publiczność przeżywa teraz te chwile na nowo, tym razem jednak każdy ma konto w mediach społecznościowych i może dać upust emocjom. Pałac stara się to powstrzymać, ale niewielu PR-owców rodziny królewskiej wierzy, że reputację Karola uda się odbudować".
Reakcją opinii publicznej zaniepokojona jest ponoć królowa Elżbieta II. Fani serialu domagają się, by Karol zrezygnował z objęcia tronu po matce.