Książę Karol został ogłoszony królem. Ma swoje dziwactwa i pasje
Książę Karol (73 l.) przez minione 70 lat brytyjski następca tronu, został w sobotę 10 września ogłoszony królem. Tym samym stał się najstarszym monarchą w historii Wielkiej Brytanii, który rozpoczyna panowanie.
Książę Karol, najstarszy syn królowej Elżbiety II, miał zaledwie 3 lata, gdy zmarł jego dziadek, król Jerzy VI, a mama, wówczas zaledwie 26-letnia rozpoczęła panowanie. Trzylatek automatycznie został wtedy następca tronu, jednak oficjalne pasowanie, z którym wiązało się nadanie tytułu księcia Walii odbyło się dopiero w 1969 roku w walijskim zamku Caernarfon. Stąd rozbieżności w liczeniu lat, jakie spędził jako następca tronu.
Po śmierci mamy, która, jak podał Pałac Buckingham w oficjalnym komunikacie, odeszła spokojnie w swoim ukochanym zamku Balmoral, z którym wiązało ją wiele pięknych wspomnień, jej najstarszy syn został najstarszym w historii Wielkiej Brytanii monarchą obejmującym panowanie.
73-letni Karol został 10 września, w sobotę przed południem, ogłoszony przez Radę Akcesyjną królem Zjednoczonego Królestwa. W skład Rady wchodzą członkowie Tajnej Rady - najbliżsi byli i obecni współpracownicy i urzędnicy dworscy, Wielki Burmistrz Londynu i Komisarze Wspólnoty z należących do niej krajów. Liczebność Rady jest zmienna i może wynieść nawet do tysiąca osób.
Od tej pory dotychczasowy następca tronu nosi tytuły: z Bożej łaski król Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej oraz innych Jego posiadłości i terytoriów, Głowa Wspólnoty, Obrońca Wiary.
Karol, podobnie, jak 70 lat temu jego mama, podjął decyzję, że będzie panował pod dotychczasowym imieniem i w ten sposób został królem Karolem III. To nie było takie oczywiste, bo w przeszłości monarchom Wielkiej Brytanii zdarzało się zmieniać imię po objęciu panowania. Na przykład dziadek króla Karola, król Jerzy VI przed wstąpieniem na tron nosił imię Albert.
Karol III miał kilka dekad, by wdrożyć się do roli monarchy. O tym, że dobrze się do tego przygotował, świadczy jego zachowanie podczas czerwcowego Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II.
96-letnia monarchini, ze względu na swój stan zdrowia, od większości uroczystości trzymała się z daleka. Reprezentował ją 73-letni następca tronu, dając Brytyjczykom szansę na oswojenie się z myślą, że pewnego dnia zasiądzie on na brytyjskim tronie. Nikt wtedy nie przypuszczał, że nastąpi to zaledwie 3 miesiące później.
Opinie na temat nowego króla do niedawna były podzielone. Brytyjski serial komediowy „The Windsors” przedstawia księcia Karola jako zmanierowanego, popełniającego gafy i oderwanego od rzeczywistości starszego pana. Opiniotwórcze media wytykają mu otaczanie się bizantyjską wręcz świtą. Podobno wśród jego personelu jest pracownik, odpowiedzialny za prasowanie sznurowadeł oraz osoba, której zadaniem jest pilnowanie osobistej deski klozetowej księcia podczas podróży i montowanie jej w kolejnych toaletach w miejscach, gdzie się zatrzymuje.
Platynowy Jubileusz był dla księcia Karola wymarzoną okazją, by zaprezentować się jako przyszły król, godny brytyjskiego tronu i wszyscy są zgodni co do tego, że w pełni sprostał zadaniu.
Warto przy okazji wspomnieć, że nowy król Wielkiej Brytanii znany jest nie tylko z rozdmuchiwanych przez tabloidy dziwactw i śmiesznostek, lecz przede wszystkim z działalności charytatywnej i swoich ekologicznych pasji. Nie wszyscy wiedzą, że król Karol III, członek brytyjskiej rodziny królewskiej, pasjonującej się polowaniami, od lat jest wegetarianinem. Od 24 lat jest zdeklarowanym przeciwnikiem genetycznie zmodyfikowanej żywności i zabierał głos w tej sprawie już w 1998 roku, gdy mało kto widział w GMO zagrożenie. Na swojej ziemi w Gloucestershire prowadzi ekologiczne uprawy, a pod szyldem Duchy Originals produkuje m.in. ciasteczka bio, organiczne herbaty i konfitury.
Wielokrotnie przestrzegał w swoich oficjalnych przemówieniach przed katastrofą klimatyczną. Jest bardzo zaangażowany w ratowanie pszczół, których liczebność przez minione 10 lat zmniejszyła się w Wielkiej Brytanii o jedną trzecią. Pod jego patronatem w miasteczku Newquay w Kornwalii powstało osiedle, w którym część domów została zbudowana z cegieł, w których mogą mieszkać pszczoły miodne. Umieszczenie w budynkach specjalnie perforowanych 2 tys. cegieł kosztowało 55 tys. funtów, a koszt w całości pokrył obecny król.
Król Karol III jest też założycielem organizacji Prince’s Trust, wspierającej bezrobotnych Brytyjczyków w szukaniu pracy. Patronuje ponad 400 organizacjom charytatywnym na terenie Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Narodów. Wbrew popularnemu, zwłaszcza poza Wielką Brytanią poglądowi, że członkowie rodziny królewskiej jedyne co potrafią, to trwonić pieniądze podatników, nowy król przez całe swoje życie był osobą bardzo zapracowaną.
Z pewnością do najbardziej, a być może jedynych, beztroskich lat w jego życiu należą te, które spędził jako najbardziej pożądany kawaler na świecie. Z tego okresu pochodzi filmik, ostatnio przypomniany na Tik Toku. Ukazuje on 29-letniego księcia, pląsającego z tancerkami samby podczas oficjalnej wizyty w Rio de Janeiro w 1978 roku.
***