Książę William ceni Tinę Turner. Wyznał, czemu jej piosenki kojarzą mu się z księżną Dianą
Książę William (40 l.) bardzo ceni utwory Tiny Tarner. Wyznał, że jej piosenki kojarzą mu się z beztroskim dzieciństwem. Wypowiadając się na temat dawnych czasów mężczyzna skorzystał z okazji i wspomniał nie tylko piękne chwile z bratem, ale też te spędzone z ukochaną mamą - księżną Dianą!
Tina Turner była jedną z najpopularniejszych wokalistek lat 80. i 90. Jej legenda sprawia, że dziś wielu artystów przeżywa odejście wielkiej artystki. Niektórzy już lata temu wypowiadali się na temat jej talentu.
Książę William temat poruszył w 2021 roku. W świątecznym odcinku podcastu Apple+ "Time to Walk" powrócił do czasów dzieciństwa. Wyznał, że jako mały chłopiec bardzo lubił, gdy mama odwoziła go do szkoły i śpiewała na głos hity z lat 80. Jedną z faworytek księżnej Diany miała być diwa Tina Turner.
"Kiedy byłem młodszy, Harry i ja byliśmy w szkole z internatem. W drodze do niej mama puszczała nam przeróżne piosenki, żeby w pewnym sensie uwolnić nas od niepokoju związanego z powrotem do szkoły" - wyznał książę William w dokumencie.
Dodał, że szczególnie jeden kawałek przypadł mu do gustu.
"W pamięci utkwiła mi zwłaszcza jedna z piosenek, która do dziś wywołuje u mnie miłe skojarzenia. To "The Best" Tiny Turner. Pamiętam, jak siedziałem na tylnym siedzeniu i śpiewaliśmy ją razem, to taki cudowny rodzinny moment. Nawet ochroniarz, który z nami jechał, czasami śpiewał" - zdradził wzruszony William.
Tina Turner musiała mierzyć się z wieloma problemami. W 2013 roku zaraz po tym, jak odnalazła szczęście u boku drugiego męża, doznała udaru. Paraliż oraz długotrwała rehabilitacja sprawiły, że musiała na nowo uczyć się chodzić. Następnie Tinę zaatakował rak jelita grubego.
W swoich wspomnieniach "My love story" pisała: "Zawsze jest kolejny test, kolejna wizyta u innego lekarza lub biopsja do wykonania".
W 2019 wokalistka w świetnej formie pojawiła się na Brodway’u na premierze inspirowanego jej życiem musicalu "Tina". Przemawiając do widowni, nie kryła wzruszenia: "Ten musical to moje życie, i jest jak trucizna, która zamieniła się w lekarstwo... Nigdy nie będę tak szczęśliwa, jak teraz".
Niestety, własna choroba to nie wszystko. Gwiazda w grudniu 2022 pożegnała syna. Ronnie zmarł w wieku 62 lat przez dolegliwości zdrowotne. W przeszłości miał raka. Cztery lata wcześniej wokalistka straciła drugiego syna, Raymonda Craiga.
Według oficjalnego oświadczenia, wokalistka odeszła spokojnie - w swoim rodzinnym domu. Pomimo życia na świeczniku, Tina bardzo ceniła sobie prywatność. Prywatna ceremonia pogrzebowa odbędzie się jedynie dla bliskich przyjaciół i rodziny.
Czytaj też:
Książę William wyciągnął rękę do zbuntowanego brata. Przesłał mu sekretną wiadomość
Książę William doprowadza tym żonę do szału. Wymsknęło jej się mocne słowo