Książę William chce pozbyć się księcia Andrzeja? Uknuł przemyślną intrygę

Książę William przez swojego młodszego brata, księcia Harry’ego został w książce „Spare” przedstawiony jako świętoszkowaty hipokryta, który ma usta wypełnione szlachetnymi frazesami, knując po cichu perfidne intrygi. 

W świetle najnowszych ustaleń magazynu „Woman’s Day’, powołującego się na królewskiego komentatora Phila Dampiera,  wizerunek księcia Walii, nakreślony przez brata, może rzeczywiście mieć coś wspólnego prawdą. 

Jak twierdzi Phil Dampier, celem najnowszej intrygi Williama jest pozbycie się z rodziny księcia Andrzeja, skompromitowanego przyjaźnią z Jeffreyem Epsteinem i aferą pedofilską. 

Królowa Elżbieta II, póki żyła, roztaczała nad ukochanym synem parasol ochronny. Po jej śmierci książę William przekonał ojca, że czasy pobłażliwości dla „czarnych owiec” rodziny królewskiej, jak książę Andrzej i książę Harry, muszą się skończyć. Pierwszym afrontem wobec księcia Andrzeja był nakaz opuszczenia Royal Lodge, dawnej rezydencji zmarłej królowej matki, którą William chce zagarnąć dla siebie. Jak komentuje królewski ekspert:

„Król chce, aby Andrzej – i prawdopodobnie jego była żona Fergie – przeprowadzili się do starego domu Harry'ego, Frogmore Cottage, ale on się opiera. Ma opłaconą dzierżawę na 55 lat". 

W podjęciu decyzji o przeprowadzce ma księciu pomóc groźba odcięcia prądu oraz odebranie 380 tys. funtów dotacji, którą przyznała  młodszemu synowi królowa Elżbieta II. Jak ujawnia Phil Dampier:

"Myślę, że William odgrywa kluczową rolę w próbach odsunięcia swojego wujka na bok. Upiera się, że nie ma dla niego drogi powrotnej do życia publicznego po tym, jak opłacił 12-milionową ugodę z  Virginią  Giuffre, kobietą, która zarzuciła księciu, że ją wykorzystał seksualnie.  William nigdy nie był blisko z Andrzejem i teraz prawdopodobnie postrzega go jako problem, podobnie jak swojego brata, Harry’ego. William może myśleć, że ci dwaj„ rezerwowi ”sprawili wystarczająco dużo kłopotów rodzinie Windsorów i muszą zostać od niej odseparowani”. 

Książę Andrzej już czuje się wyrzutkiem. O tym, w jak smutnej sytuacji się znalazł może świadczyć to, że wprawdzie pozwolono mu wystąpić w ceremonialnej szacie na koronacji Karola III, jednak nie powierzono mu żadnej funkcji w trakcie ceremonii, a zdjęcia, do których pozował wraz z rodziną, do tej pory nie ujrzały światła dziennego. 

Niewykluczone, że Pałac Buckingham nigdy ich nie opublikuje. Jak twierdzi Phil Dampier:

"Karol kocha swojego brata i troszczy się o niego, ale  wie, że nie może powoli wpuszcić go z powrotem do życia publicznego, chociaż Andrzej bardzo tego chce. Nie jest już pracującym członkiem rodziny królewskiej, został pozbawiony odznaczeń wojskowych i oficjalnych patronatów, stał się prawdziwym odludkiem”. 

Jak zauważa królewski ekspert, roszady, na które król Karol zdecydował się w odniesieniu do rodzinnych posiadłości, są konieczne, bo opinia publiczna już zaczęła zadawać niewygodne pytania:

"Niektóre trzeba sprzedać, a inne zamienić w pełnosezonowe muzea. W przeciwnym razie opinia publiczna zacznie pytać o koszty utrzymania tych wszystkich rezydencji". 

Zobacz też:

Książę Andrzej ma żal do króla Karola III. Postanowił zrobić mu na złość?

Książę Harry spędził swoją ostatnią noc w ukochanym miejscu. Król Karol III zażądał pilnej eksmisji

"Czarna owca" rodziny królewskiej. Brat Karola nie reaguje na rozkaz

Nie żyje Tina Turner. Fani, światowi przywódcy, wielcy artyści, cały świat żegna wokalistkę