Książę William poszedł bez Kate na wesele swojej byłej! Próbował wejść niezauważony tylnymi drzwiami!
Książę William ma dobre relacje ze swoimi byłymi dziewczynami, a z niektórymi naprawdę bardzo dobre, jak na przykład z Rose Farquhar, na której weselu się zjawił. Co ciekawe, nie było z nim księżnej Kate, za to był… jej były!
Nie jest tajemnicą, że księżna Kate nie jest pierwszą miłością księcia Williama. Para co prawda jest ze sobą od kilkunastu lat, jednak podczas swojego związku zaliczyli jedno rozstanie, a wcześniej, zanim w ogóle się ze sobą związali, mieli innych partnerów.
W dalekiej przeszłości William spotykał się m.in. z Rose Farquhar, która jest znana przede wszystkim fanom muzyki country. Nie zrobiła jednak zawrotnej kariery, a dziś jest bardziej znana właśnie jako ex księcia.
Para po rozstaniu pozostała w dobrych relacjach. I to na tyle dobrych, że kobieta otrzymała zaproszenie na ślub księcia Williama i księżnej Kate, a teraz odwdzięczyła się tym samym, zapraszając Williama na swoje zaślubiny. Ten chętnie skorzystał z zaproszenia, zwłaszcza że wiedział, iż spotka tam wielu starych znajomych.
By jednak uniknąć zainteresowania paparazzich, według "Daily Mail" wszedł niepostrzeżenie tylnymi drzwiami. Uroczystość odbyła się w kościele St. Mary the Virgin w Tetbury w Gloucestershire.
Co ciekawe, wśród gości była także jego inna była dziewczyna, Olivia Hunt. Czyżby to właśnie z tego powodu Kate nie pojawiła się razem z nim na uroczystości? Niewykluczone! W końcu dwie ex męża w jednym miejscu to mogło być dla niej zwyczajnie za dużo.
Ciekawe, czy zdawała sobie sprawę, że na weselu będzie się bawił także jej były partner, Ruper Finch. Mężczyzna jest obecnie zamężny i zapewne chętnie zobaczyłby swoją byłą dziewczynę.
Myślicie, że Kate żałuje, że nie było jej na tym weselu?
William na pewno nieco odetchnął na weselu swojej byłej. W ostatnim czasie bowiem jego życie kręciło się wokół dokumentu "Harry i Meghan", co z pewnością poszargało jego nerwy...