Książę William rozmawiał z polskim ministrem w „cztery oczy”. Wychwyciły to nawet zagraniczne media!
Książę William 23 marca niespodziewanie odwiedził Polskę. I choć wielu przypuszczało, że w formalną podróż zabierze swoją ukochaną żonę Kate Middleton już na lotnisku okazało się, że księżna tym razem została w domu i nie zdecydowała się na to, by towarzyszyć mężowi w spotkaniach z polskimi władzami. Mimo to podczas pobytu księcia w Rzeszowie nie brakowało wyjątkowych momentów - William pozwolił sobie nawet na niebywałą poufałość względem Mariusza Błaszczaka. Media już o tym huczą!
Książę William przyleciał wczoraj do Rzeszowa, gdzie podjął rozmowy ze stacjonującymi tam żołnierzami. Wśród grupy Polaków znalazło się także wielu Brytyjczyków, którzy zostali oddelegowani na tereny Polski, by wspierać Ukrainę w walce o wolność.
Po wylądowaniu w Polsce książę powiedział: "Wspaniale jest być z powrotem w Polsce. Nasze narody mają silne więzi. Poprzez naszą współpracę na rzecz wspierania narodu ukraińskiego i jego wolności - która jest także naszą i waszą wolnością - więzi te są dalej wzmacniane. Jestem tutaj, ponieważ chcę osobiście podziękować polskim i brytyjskim żołnierzom ściśle współpracującym w tej sprawie. Chcę też oddać hołd Polakom i ich inspirującemu człowieczeństwu. Otworzyliście swoje serca tak samo, jak wasze domy" - powiedział następca brytyjskiego tronu.
Podczas spotkania arystokracie towarzyszył Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak, który wygłosił nawet poruszającą przemowę.
"Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie i zaszczyt. Jestem dumny z tego, że w obecności Księcia Walii, Jego Królewskiej Wysokości mogę podziękować żołnierzom brytyjskim i polskim za wspólną służbę na polskiej ziemi" - powiedział w swoim przemówieniu Mariusz Błaszczak.
Po przemówieniu William mógł już swobodnie oddać się dyskusjom z żołnierzami, a dalsza część prowadzonych przez niego rozmów była nieformalna. Książę z przejęciem i uwagą podszedł do oficerów i ich podopiecznych, chcąc jak najwięcej dowiedzieć się o tym, jak im się żyje w Polsce, gdzie obecnie stacjonują.
"Dziękuję za wszystko, co tu robicie" - mówił William do żołnierzy. Powiedział również, że chce im osobiście podziękować za "zapewnienie wszystkim bezpieczeństwa" i "pilnowanie tego, co się dzieje".
Według informacji podawanych przez Onet, dziennikarze BBC zauważyli, że William poświęcił bardzo dużo czasu na rozmowę z polskim Ministrem Obrony Mariuszem Błaszczakiem. Zaczęli konwersować ze sobą w cztery oczy tuż po tym, jak książę wysiadł z samochodu. To nietypowe zachowanie, jeśli chodzi o brytyjskiego arystokratę. Zwykle William od razu rusza do swoich obowiązków. Można więc zauważyć, że potraktował Polaka naprawdę wyjątkowo.
W środę 22 marca William spotkał się także z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem Warszawy, z którym również porozmawiał na ważne tematy. Odwiedził również punkt poborowy dla uchodźców. Książę pozostanie w Polsce do 23 marca. Wielu zszokował fakt, że syn Karola III nie zabrał ze sobą małżonki, która niedawno przechodziła szkolenie na poligonie, więc miałaby o czym rozmawiać z żołnierzami zgromadzonymi poza ojczyzną. Niestety Kate Middleton najwyraźniej została w Wielkiej Brytanii razem z dziećmi.
To nie koniec wizyty brytyjskiego księcia w Polsce. Już dziś William złoży wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza i uda się na spotkanie z prezydentem Polski - Andrzejem Dudą. Jego wizytę w kraju nad Wisłą zakończą odwiedziny w Hali Koszyki, gdzie arystokrata porozmawia z uchodźcami z ogarniętej wojną Ukrainy, a także z Polakami czynnie zaangażowanymi w pomoc swoim sąsiadom.
Tuż po tym, jak William zakończył oficjalne spotkania 22 marca, na profilu księcia i jego żony Kate Middleton pojawił się wpis, w którym para podjęła temat ogromnego kryzysu humanitarnego i wielkiej hojności Polaków. Treść została przedstawiona w dwóch językach - angielskim i polskim.
"Dzięki hojności Polaków ludziom uciekającym przed wojną w Ukrainie udało się znaleźć w Polsce schronienie. Niestety kryzys humanitarny trwa do dziś, a wielu uchodźców szuka schronienia w ośrodkach zapewniających zakwaterowanie, takich jak ten, który dziś odwiedzamy. Ten punkt pobytowy zapewnia dwa bezpłatne posiłki dziennie, lekcje języka polskiego, wsparcie psychologiczne i zawodowe, a nawet "bezpłatny sklep", w którym każdy ma dostęp do odzieży oraz środków higieny osobistej. To prawdziwy azyl na linii frontu kryzysu humanitarnego" - czytamy na Instagramie.
Zobacz też:
William i Kate martwią się o George'a i toczą spory z rodziną! Wszystko przez koronację Karola III
Karol III zezwolił na zerwanie tradycji. Książę George i inne dzieci Williama z ważnym zadaniem