Książę William szykuje szokującą zemstę na bracie! Przyjaciel następcy tronu się wygadał
Książę William według wielu źródeł bliskich Windsorom jest podobno najbardziej negatywnie nastawiony do brata ze wszystkich royalsów. Karol III wciąż liczy na zakopanie topora wojennego i powrót księcia Harry'ego na łono rodziny. William wydaje się jednak nie mieć co do tego złudzeń, a i Kate Middleton raczej nie tęskni za obecnością Meghan w pobliżu. Ten konflikt może tylko nabrać na sile po śmierci króla.
Mówi się, że czas leczy rany, ale w przypadku wielkich rodzinnych konfliktów ta zasada nie zawsze okazuje się trafiona. Książę Harry i książę William w teorii mieli mnóstwo okazji, by wrócić do dawnych relacji i zakopać dzielący ich rów. Nie tylko jednak nie skorzystali z żadnego, co tylko dodatkowo się nawzajem antagonizowali. Według medialnych doniesień Karol III gorąco liczył na ponowne zbliżenie z młodszym z synów, ale pałacowi doradcy wyperswadowali mu pomysł zaproszenia Harry'ego na słynny balkon.
Informatorzy bliscy rodzinie królewskiej informują, że wśród osób najmocniej odradzających jakiekolwiek ustępstwa wobec Sussexa był następca tronu. Książę William podobno uważa brata za "rozpieszczonego bachora", który o mało nie pogrążył całej uroczystości koronacji ich ojca. Dziś doprawdy trudno jest więc wyobrazić sobie jakikolwiek scenariusz pogodzenia zwaśnionych stron. A przecież Karol III nie należy do najmłodszych monarchów, wręcz przeciwnie na objęcie tronu czekał rekordowo długo.
Mówimy tutaj o melodii przyszłości, ale wcale nie aż tak odległej. Czy do tego czasu royalsi dojdą do porozumienia? A może oderwanie Harry'ego, Meghan i ich dzieci od korony będzie postępowało, aż w końcu świat o nich zapomni? Oba scenariusze wydają się mało prawdopodobne. Na dzień dzisiejszy wygląda bardziej na to, że książę Harry na lata pozostanie cierniem w boku brata.
Kolejne nieporozumienia i kłótnie mogą sprawić, że Harry nie otrzyma nawet zaproszenia na koronację Williama. To wcale nie scenariusz rodem z science fiction - jest już nawet rozważany. Portal Daily Beast skontaktował się z bliskim przyjacielem następcy tronu, który nie pozostawił wątpliwości na temat stosunku Williama i Kate do zbuntowanych krewnych:
"To jasne, że William i Kate stali się obecnie ekstremalnie ważnymi członkami tej instytucji. Dlatego ich opinia na temat Harry'ego musi być brana pod uwagę, a oni uważają, że "im dalej, tym lepiej". Powiem tak: chyba nikt nie oczekuje, że Harry otrzyma zaproszenie na koronację Williama" - podkreślił anonimowy informator.
Portal skontaktował się także z osobą z otoczenia Karola i Camilli. Według słów przyjaciela monarchy będzie on chciał skupić się na swoich obowiązkach. Czekał bowiem na to przez dekady. Władca jest podobno otwarty na ponowne zbliżenie z Harrym i jego rodziną (szerokim echem odbił się choćby jego toast na część obchodzącego urodziny wnuka). Książę Sussex przegapił jednak okazję, jaką dawała mu koronacja. Zdaniem źródła nikt w Pałacu nie chce dłużej tracić czasu na "dramę z Harrym i Meghan".
Zobacz też:
Książę William podjął zaskakującą decyzję! To policzek dla Meghan Markle
Była dziewczyna Harry'ego zdradziła szokujące informacje o ich rozstaniu
