Reklama
Reklama

Książę William upomniał Meghan. Znów chciała być na pierwszym planie

Książę William (40 l.) musiał przypomnieć bratu i jego amerykańskiej żonie zasady królewskiego protokołu. Przestrzeganie go nie leży w naturze Meghan Markle, która ma wrodzoną tendencję do wysuwania się na pierwszy plan. Książę Harry musiał ją odciągać siłą.

Odkąd do brytyjskiej rodziny królewskiej dołączyła amerykańska aktorka serialowa i społeczna aktywistka Meghan Markle, brytyjskie tabloidy są w zasadzie zgodne co do tego, że żona księcia Harry'ego od początku  robi wszystko nie tak. Już podczas pierwszych świąt, które spędziła jako oficjalna narzeczona księcia z królewskiej posiadłości Sandringham, podpadła Brytyjczykom. Podobno to za jej namową książę zrezygnował z udziału w tradycyjnym polowaniu na bażanty, co wywołało spory zgrzyt. 

Reklama

Jednocześnie królewscy poddani w ogóle nie wiążą medialnej nagonki na Meghan z rezygnacją z królewskich obowiązków. A przecież zapowiadało się na to odkąd księżna Sussex udzieliła BBC szokująco smutnego wywiadu, w którym wyznała, że mimo wszystko nie spodziewała się aż tak złego przyjęcia. W dokumencie „Meghan i Harry. Afrykańska podróż”. wyznała że czuje się zaszczuta przez brytyjskie media, do tego stopnia, że „nie żyje, tylko egzystuje”. 

Skończyło się Mexitem, czyli ogłoszoną w styczniu 2020 roku rezygnacją z oficjalnych obowiązków królewskich, czego skutkiem stała się degradacja księcia i księżnej Sussex w hierarchii Windsorów

Widać to było podczas Platynowego Jubileuszu królowej Elżbiety II w czerwcu tego roku. Podczas dziękczynnej mszy Meghan i Harry zostali posadzeni w odległej ławce, nie pozwolono im stanąć na balkonie podczas parady Trooping of the Colour, a książę i księżna Cambridge nie znaleźli czasu, by pojawić się na pierwszych urodzinach bratanicy, Lilibet Diany. 

Meghan, która cierpi na wrodzoną i nieuleczalną potrzebę skupiania na sobie uwagi, nie zniosła tego najlepiej. Jak informowały brytyjskie media, próbowała wymusić zmianę usytuowania gości podczas jubileuszowego obiadu. Uznała, że zajęcie miejsca obok Williama i Kate zagwarantuje jej większą ilość wzmianek w gazetach i portalach. 

Nie trafiły do niej wyjaśnienia, że jubileusz królowej musi przebiegać ściśle według protokołu. Z zemsty Harry ani razu podczas przyjęcia nie odezwał się do brata. Na tym nie koniec. Jak twierdzi królewski biograf, Tom Bower, księżna i książę Sussex specjalnie spóźnili się na autokar, który miał zabrać rodzinę królewską  do katedry Świętego Pawła. Wszyscy musieli na nich czekać, ponieważ Meghan chciała mieć efektowne wejście. Potem zaś próbowała wymusić miejsce przy oknie, by wszyscy ją widzieli. 

Ponieważ jednak żaden z tych planów ostatecznie się nie powiódł, Meghan  i Harry skrócili swój pobyt w Londynie i przed oficjalnym zakończeniem jubileuszu wylecieli do domu. 

Książę William karci bratową

Windsorowie obawiali się, że Meghan może próbować podobnych sztuczek podczas żałoby po królowej. Dlatego książę Harry dostał polecenie odradzenia żonie przyjazdu do Balmoral

Jak się okazało, obawy, że księżna Sussex może wykorzystać każdą okazję, by wysunąć się na pierwszy plan, nie były bezpodstawne. Kiedy wraz z mężem, jego bratem i bratową wyszła przed zamek w Windsorze, by obejrzeć kwiaty i przywitać się z tłumem opłakującym królową, kompletnie wyleciało jej z głowy, że powinna trzymać się za następcą tronu i jego żoną

W pewnym momencie książę William odwrócił się do brata ze znaczącym spojrzeniem. Książe Harry szybko zrozumiał przekaz i pociągnął do siebie żonę, która zbytnio wysforowała się naprzód. Protokół zaś wymaga, by trzymała się przysługującego jej miejsca. Na szczęście trzymali się z Harry’m za rękę. Dzięki temu książę był w stanie szybko skorygować kurs, który obrała jego żona. 

Zobacz też:

Książę Harry kończy 38 lat. Smutne urodziny w cieniu żałoby po królowej

Kate i Meghan razem na procesji żałobnej. Uwagę zwracają ich bliźniacze stroje oraz... coś jeszcze

Jacek Jelonek chce mieć męża. Ujawnił też, co myśli o posiadaniu dziecka

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy