Książę William znów próbuje być wyluzowany. Tym razem muzycznie…
Książę William (41 l.) uciął sobie przyjazną pogawędkę z zespołem OneRepublic za kulisami ceremonii wręczenia nagród Earthshot w Singapurze. Odważnie wyznał, co jego syn, Louis sądzi na temat repertuaru zespołu.
Książę William, zresztą przy aktywnym wsparciu żony, księżnej Kate, lubi podkreślać przy każdej okazji, że jest doskonale obeznany z realiami współczesnego świata, w odróżnieniu od swoich krewnych, którzy często bywają posądzani o oderwanie od rzeczywistości.
Księżnej Kate budowanie wizerunku sąsiadki zza płotu wychodzi dużo lepiej, choćby dlatego, że wychowała się w normalnej, choć ponadprzeciętnie zamożnej rodzinie, należącej do klasy średniej. Książę William zaś o zwykłym życiu wie tyle, ile zdążyła przekazać mu mama, „królowa ludzkich serc”.
Następca brytyjskiego tronu z reguły nie omija żadnej okazji do tego, by podkreślić, jaki jest zwyczajny i wyluzowany. W wywiadach zapewnia, że uwielbia pizzę, którą zamawia, jak wszyscy, przez telefon, z dostawą do domu. Niedawno wywołał konsternację wyznając, jaką emotkę uważa za swoją ulubioną i dlaczego jest nią bakłażan.
Ostatnio zaś, za kulisami gali rozdania nagród Earthshot w Singapurze dowodził, że świetnie orientuje się w gustach muzycznych młodszego pokolenia. Podczas pogawędki z członkami zespołu OneRepublic wyznał, że jeden z jego synów jest fanem Ryana Teddera i reszty chłopaków. Jak donosi świadek tej rozmowy, książę ujawnił:
"Louis, mój najmłodszy uwielbia wasze piosenki".
Jak się okazało, starszy syn księcia Williama i księżnej Kate, George jest fanem jeszcze cięższego brzmienia i słucha AC/DC.
W ogóle książę William nie szczędził zespołowi OneRepublic ciepłych słów. Wylewnie dziękował muzykom z Colorado Springs za to, że zainaugurowali galę.
Bazując na niedawnych wyznaniach personelu, zatrudnionego przez Williama i Kate, brytyjski następca tronu rzeczywiście ma rozeznanie w gustach i zainteresowaniach swoich dzieci. Jak ujawnił jeden z informatorów w rozmowie z magazynem „People”:
"Dzieci mają normalne dzieciństwo. To w dużej mierze zasługa Kate, która dorastała w stabilnej normalności. Pochodzi z innego środowiska niż William i docenia znaczenie spędzania czasu z rodziną. Nie wychowywała się w arystokratycznym otoczeniu, w którym widuje się dzieci tylko przez kilka minut dziennie".
Zobacz też:
Prawda o samotnej podróży Williama wyszła na jaw. Chodzi o syna
William i Kate udzielili zaskakującego wywiadu. Książe swoim wyznaniem wywołał wielkie poruszenie
Księżna Kate i książę William mieszkają w nawiedzonym domu? Co tam się dzieje?