Książę William został wygwizdany: „Całkowicie haniebne zachowanie”
Książę William (39 l.) ostatnio dużo czasu spędza na wykonywaniu obowiązków i służeniu monarchini. W Wielkiej Brytanii cały naród przygotowuje się do świętowania 70. rocznicy panowania królowej Elżbiety II (96 l.) na tronie. Z okazji Platynowego Jubileuszu Królowej uroczyste obchody będą miały miejsce już 2 czerwca i potrwają aż cztery dni. Przyszły król już się przygotowuje do tego ważnego dnia, ale nie zapomina o innych swoich obowiązkach. Niedawno William wziął udział w meczu podczas finału Pucharu Anglii i został... wygwizdany!
Książę William na brak obowiązków nie może narzekać. W ostatnim czasie grafik przyszłego króla i jego małżonki, księżnej Kate, jest wypełniony po brzegi. Para kilka tygodni temu poleciała na Jamajkę, gdzie nie zostali ciepło przyjęci.
Zjawili się również w Szkocji i złamali protokół, a to dlatego, że postanowili bratać się z ludem. Wzruszające zdjęcia seniora, który pada w ramiona 39-latka, obiegły świat.
Pomiędzy obowiązkami książę znalazł chwilę wolnego i udał się na mecz.
Wnuk królowej Elżbiety II jest fanem piłki nożnej i wybrał się na mecz podczas finału Pucharu Anglii, który został rozegrany w sobotę 14 maja na Wembley. Na stadionie nie został przyjacielsko odebrany.
Co się stało?
Książę William jest miłośnikiem piłki nożnej, a także sprawuje rolę prezesa związku piłkarskiego działającego na terenie Anglii oraz dependencji Korony brytyjskiej: Guernsey, Jersey i Wyspie Man - The Football Association.
Podczas finału Pucharu Anglii na murawie walczyli zawodnicy Liverpoolu i Chelse. Ostatecznie rozgrywkę wygrał ten pierwszy zespół. The Reds po raz ósmy sięgnęli po pierwsze miejsce, ale media największą uwagę skupiły na księciu, który podczas prezentacji drużyny został wygwizdany przez kibiców!
Skandaliczne zachowanie można było zaobserwować, gdy oba zespoły odśpiewywały hymn. Zachowanie kibiców spotkało się z natychmiastową reakcją. Spiker Izby Gmin, Sir Lindsay Hoyle, wydał nawet oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Na załączonym nagraniu można zauważyć, że publika zaczęła buczeć, gdy książę podawał rękę zawodnikom.