Księcia Harry'ego w sądzie czeka wielki sprawdzian. Zbliża się przełomowy moment głośnej sprawy
W najbliższym czasie księcia Harry'ego czeka wyjątkowo trudna próba. Proces, który arystokrata wytoczył przeciwko wydawcom brytyjskich tabloidów wchodzi właśnie w decydującą fazę. 38-latek oskarżył reporterów "Daily Mirror", "Sunday Mirror" i "People" o nielegalne pozyskiwanie informacji na temat jego życia prywatnego. Co może zyskać książę, wygrywając głośny proces?
Książę Harry nie ma ostatnio zbyt wielu powodów do zadowolenia. Młodszy syn króla Karola III jakiś czas temu wytoczył sprawę brytyjskiemu Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i dochodził swoich praw w kwestii sprawowania ochrony nad nim i jego najbliższymi podczas pobytu w Wielkiej Brytanii. Niestety proces zakończył się nie po jego myśli i 38-latek będzie musiał słono zapłacić za swoją zuchwałość.
Wymiar sprawiedliwości nie przychylił się bowiem do jego wniosku, w związku z czym mąż Meghan Markle będzie musiał ponieść koszty sądowe i zapłacić aż pół miliona funtów brytyjskich, czyli przeszło 3 miliony polskich złotych!
To nie jest jedyna sprawa sądowa, która burzy spokój księcia. Pod koniec marca rozpoczął się proces wytoczony przez Harry'ego przeciwko Mirror Group Newspaper, brytyjskiemu wydawcy tabloidów.
Pozew obejmuje oskarżenia o podsłuchiwanie rozmów telefonicznych, umieszczanie podsłuchów w samochodach i domach oraz płacenie policji za poufne informacje.
W trakcie wstępnych czynności sądowych, książę Harry miał przyznać, że jako członek rodziny królewskiej czuł się prześladowany przez media i dziennikarzy, którzy na różne sposoby zdobywali informacje na temat tego, co dzieje się na brytyjskim dworze.
Teraz sprawa ma wejść w decydującą fazę, a zbliżające się przesłuchania mogą w dużym stopniu zaważyć na dalszym życiu publicznym brytyjskiego księcia.
Jak twierdzą eksperci, składanie zeznań w procesie niesie ze sobą duże ryzyko. Harry będzie musiał bowiem zmierzyć się z otwartym, publicznym i trudnym procesem, z jakim nie miał nigdy wcześniej do czynienia.
"To nie jest jak przyjmowanie pytań od Oprah Winfrey, ani żaden podobny talk-show" - mówi w rozmowie z BBC Tim Maltin - ekspert od PR -u.
Brytyjczyk może stanąć w ogniu wyczerpujących pytań o historie związane z jego poprzednimi związkami, księżną Dianą, małżeństwem z Meghan Markle i jego dorastaniem w rodzinie królewskiej.
Własne wspomnienia księcia Harry'ego, które ujawnił w autobiograficznej książce "Spare", mogą także zostać obrócone przeciwko niemu. Szczególne emocje wzbudzają relacje dotyczące zażywania zakazanych substancji i tego, jak wyglądają jego relacje z resztą przedstawicieli Pałacu Buckingham.
Ekspertka od spraw royalsów, Pauline Maclaran uważa, że cała afera może zwiększyć popularność księcia Harry'ego, szczególnie wśród młodych ludzi.
"Wielu młodych ludzi będzie postrzegać go jako bohaterską postać, walczącą z establishmentem" - mówi także prof. Maclaran, pracownik naukowy z Uniwersytetu Londyńskiego.
Jednak jeśli przegra, nie dość, że ucierpi na tym jego wizerunek, to będzie musiał jeszcze sporo zapłacić.
W sprawę skierowaną przeciwko wydawcom tabloidów, oprócz księcia Harry'ego zaangażowani są także inni przedstawiciele świata show-biznesu: między innymi piosenkarz Elton John, jego mąż - filmowiec David Furnish, a także aktorka Elizabeth Hurley i Sadie Frost (była żona Jude Lawa).
Zobacz też:
Książę Harry walczył o bezpieczeństwo swoje i bliskich. Brytyjskie ministerstwo utarło mu nosa
Markle nie odebrała prestiżowej nagrody. Winni fotoreporterzy?
Książę William wyciągnął rękę dom Harry"ego. Przypomniał ważne zdjęcie
