Księżna Charlene: Pałac przekazał nowe wieści ws. jej zdrowia! Tego się nie spodziewali
Księżna Charlene (42 l.) od wielu miesięcy jest na ustach mediów niemalże na całym świecie. Wszyscy zastanawiają się, co tak naprawdę dzieje się z żoną księcia Alberta. Jakiś czas temu pojawiły się bowiem informacje, że Grimaldi wróciła do Monako, jednakże wkrótce znowu zniknęła. Teraz pałac wydał oświadczenie w tej sprawie.
Księżna Charlene niemalże od samego początku wywołuje spore emocje. Wszystko zaczęło się już w dniu jej ślubu z księciem Albertem, gdy została okrzyknięta "najsmutniejszą panną młodą". Poddani księcia nie dowierzali bowiem, gdy zobaczyli zalaną łzami Charlene na ślubnym kobiercu.
Nie były to jednak łzy wzruszenia. Okazało się bowiem, że książę Monako ma pewne problemy z dochowaniem wierności. Arystokrata doczekał się kilku potomków z nieprawego łoża i głośno było o jego zdradach.
Charlene wiedziała o jego skokach w bok, jednakże po kilku latach, gdy przysięgali sobie przed ołtarzem, wyszło na jaw, że Albert znowu zdradził i na świecie pojawiło się kolejne dziecko z nieprawego łoża.
Ponoć to właśnie zdrady męża załamały księżną. Plotkowano, że Grimaldi kilkukrotnie próbowała uciec od męża. Wyjechała do doskonale znanego sobie RPA, w którym została na dłużej. Ponoć zachorowała tam na ARVI, poważną infekcję uszu, gardła i nosa. Schorzenie miało sprawić, że na długie miesiące "utknęła" na Czarnym Lądzie.
Kilka miesięcy temu pałacowi rzecznicy informowali jednak, że żona Alberta powróciła do Monako. W sieci opublikowano nawet zdjęcia, gdy wraz z psem wysiada z samolotu. Niestety jej obecność nie trwała zbyt długo, bo w krótkim czasie... znowu zniknęła.
Tym razem małżonek oświadczył, że Charlene zmaga się z "problemami innej natury". Od razu pojawiły się głosy, że skoro innej natury, to z całą pewnością boryka się z problemami psychicznymi.
Wszystko wskazuje jednak na to, że sprawy mają się ku dobremu, bo księżna właśnie wróciła do Monako i zamieszkała w pałacu z bliskimi.
Nie oznacza to jednak, że Grimaldi od razu powróci do sprawowania swoich obowiązków. Poinformowano bowiem, że potrzebuje jeszcze kilku tygodni na całkowity powrót do zdrowia.
Nie da się ukryć, że problemy zdrowotne Charlene łączone były także z kłopotami małżeńskimi pary książęcej. Plotkowano, że to właśnie kryzys w jej związku jest głównym powodem nieobecności Grimaldi w pałacu i absencji w Monako.
Zobacz także:
Księżna Charlene i smutne urodziny. Zaskakujące, co pojawiło się w mediach!
Księżna Charlene niedługo wróci z leczenia! Pałac podał datę i przyczynę jej wyjazdu
Rafał Brzozowski: Szykuje się trzęsienie ziemi w TVP?! Gwiazdor wyjawił, co planuje!
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!