Księżna Diana pochowała nienarodzone dziecko w ogrodzie Pałacu Kensington. Przyjaciółka potwierdza sensacyjne plotki
Księżna Diana wciąż żyje w pamięci wielu ludzi na całym świecie. "Królowa ludzkich serc" zginęła tragicznie w sierpniu 1997 roku. Od tamtej pory powstały o niej tysiące filmów, książek i artykułów, z których dowiadywaliśmy się wielu często sensacyjnych rzeczy na jej temat. Ostatnio znów o "Lady Di" zrobiło się głośno. Wszystko z powodu słów jej przyjaciółki, która wyjawiła ich wspólny sekret sprzed lat...
Rodzina królewska do dziś wzbudza ogromne emocje. "Royalsi" zresztą sami nieźle się o to starają.
Wystarczy wspomnieć chociażby o ostatnich aferach związanych z odejściem Meghan i Harry'ego, konfliktem Sussexów z Cambridge'ami czy seksaferą i księciem Andrzejem.
Nic więc dziwnego, że o losach rodziny królewskiej powstaje tyle filmów i seriali, bo lepszych historii nie wymyśliliby najbardziej wzięci scenarzyści.
Emocje wśród poddanych wciąż wzbudza także księżna Diana, która zmarła w 1997 roku. Na jej temat napisano już wiele, ale jedna z ostatnio potwierdzonych rewelacji to dopiero sensacja.
Sprawa ma związek z pochowaniem nienarodzonego dziecka przyjaciółki Diany. Wspominał o tym już kilka lat temu jej lokaj Paul Burrell w książce "The Way We Were: Remembering Diana".
Wyjawił on wówczas, że Diana zakopała w ogrodach pałacu Kensington ciało nienarodzonego dziecka. Wtedy jednak mało kto wierzył w te rewelacje...
Teraz do sprawy wróciła przyjaciółka księżnej. Rosa Monckton potwierdziła, że sytuacja faktycznie miała miejsce. Chodziło bowiem o jej nienarodzone dziecko.
Kobieta w 1994 roku zaszła w ciążę, jednak doszło do poronienia. Księżna Walii pospieszyła pomocą swej przyjaciółce i zaproponowała, że płód pochowają w pałacowych ogrodach.
Rosa gościła ostatnio w programie "Sunday Night", gdzie opowiedziała o całej sprawie. Ponoć Diana bardzo sprytnie oszukała strażników, by nikt nie dowiedział się o tym, co planują w ogrodzie.
Poinformowała ochronę, że wraz z przyjaciółką i lokajem idą pochować "zdechłe zwierzę".
Monckton wspomniała, że Diana sprawiła, że ceremonia była bardzo wzruszająca, a na koniec dostała od księżnej klucz do ogrodu, by mogła tam przychodzić, gdy tylko będzie miała taką potrzebę.
Na szczęście kobiecie udało się później zajść jeszcze w ciążę. Dziś jest matką trojga dzieci. Diana zdążyła jeszcze zostać matką chrzestną pierwszego potomka Rosy.
Zobacz także:
Najsmutniejsze urodziny Kraśki od lat. Żona wszystko potwierdziła
Poważne zarzuty pod adresem "nowego faceta" Cichopek. Hakiel już zaalarmowany!