Księżna Kate chciała oszukać z porodem jak Diana!
Największa tajemnica ciężarnej Kate Middleton (31 l.) została właśnie odkryta...
Cały świat z zapartym tchem odlicza dni do narodzin kolejnego potomka brytyjskiego dworu. Jego termin, jak oficjalnie potwierdziła przyszła mama, został wyznaczony na 13 lipca. Jednak jak donosi "Daily Telegraph" sprytna księżna nieco w tej kwestii oszukuje.
Okazuje się, że Kate chcąc w spokoju wydać na świat potomka, użyła starego fortelu, jaki przydał się swojego czasu księżnej Dianie, jej zmarłej teściowej.
Nie mogąc znieść myśli o kłębiących się tłumach fotoreporterów pod szpitalem, matka Williama rozgłosiła, iż urodzi 1 lipca 1982 roku. Prawdziwy termin porodu planowany był jednak na 21 czerwca, a więc ponad tydzień wcześniej.
W ten sposób dziecko przyszło na świat w spokojnej atmosferze i nikt nie zakłócił księżnej tego ważnego dnia!
Kate miała w planach posunąć się do tego samego podstępu. Niestety, dzisiaj o wiele trudniej jest cokolwiek ukryć przed mediami.
Dziennikarze gazety donoszą, że przyszły następca tronu przyjdzie na świat nie 13, ale 3 lipca.
Nietrudno się domyślić, że taki news postawił na nogi wszystkich brytyjskich paparazzich, którzy stali się jeszcze bardziej czujni, niż dotychczas.
Dr Pomponik trochę jednak współczuje!