Księżna Kate dumnie reprezentuje rodzinę królewską, aktywnie angażując się w powierzone jej obowiązki. Tych z każdym rokiem przybywa, co tylko podkreśla, że pozycja żony Williama na dworze jest ugruntowana i z każdym dniem staje się coraz mocniejsza.
Wiele mówi się o tym, że ukochana następcy tronu swoimi wystąpieniami w sferze publicznej potrafi przyćmić nawet inne członkinie rodziny królewskiej, na czele z królową małżonką Camillą.
Żona Williama zjednuje sobie sympatię ludzi i wpływy dzięki udziałowi w oficjalnych wydarzeniach oraz angażowaniu się w rozmaite akcje społeczne. Jej częste pojawianie się w sferze publicznej i pogodne usposobienie są uwielbiane przez publiczność.
Po tym jak księżna Kate zrezygnowała z pełnienia większości obowiązków z uwagi na leczenie, każde jej oficjalne wyjście wzbudza dwa razy więcej emocji. Media chętnie relacjonują jej poczynania, nie zawsze robiąc to tak, jak należy. Jakiś czas temu jedna z największych stacji w Wielkiej Brytanii zaliczyła zaskakującą wpadkę.
Głośna wpadka BBC. Stacja niepoprawnie nazwała Kate
Księżna Kate pojawiła się podczas obchodów Dnia Pamięci, gdzie aktywnie uczestniczyła, biorąc udział w uroczystości oraz złożyła kwiaty pod jednym z pomników. Telewizja BBC prowadziła wówczas relację z wydarzenia. W swoim wystąpieniu prezenterka Rajini Vaidyanathan przedstawiła wieloletnią żonę księcia Williama panieńskim nazwiskiem. Nazwała ją bowiem "Kate Middleton", zapominając, że jej właściwy tytuł to księżna Kate.
Błąd szybko został zauważony. W sieci mnożyły się słowa krytyki pod adresem gwiazdy telewizji.
"Przypomnienie dla BBC News, aby uświadomiła swoim prezenterom, że księżna Walii nie nazywa się "Kate Middleton" od 2011 r. Jej poprawny tytuł to Katarzyna, księżna Walii. Należy to poprawnie podawać" - burzył się m.in. Jim Shannon, członek parlamentu Wielkiej Brytanii.
BBC wydało oficjalne oświadczenie. Padły przeprosiny
Zamieszanie wokół nieodpowiedniego określenia użytego w stosunku do księżnej Kate, zmusił stację do reakcji. W oficjalnym oświadczeniu BBC przeprosiło za błąd, zaznaczając, że w całej transmisji prezenterka pomyliła się tylko raz.
"Podczas relacji z uroczystości upamiętniających Dzień Pamięci błędnie nazwaliśmy księżną (...) "Kate Middleton". Były to błędy popełnione podczas transmisji na żywo, za które przepraszamy. W całej naszej relacji z Dnia Pamięci używaliśmy prawidłowego tytułu księżnej Katarzyny" - przekazano w oświadczeniu.
