Reklama
Reklama

Księżna Kate i książę William "składają weto" w sprawie koronacji Karola III? Chodzi o ich dziecko

Księżna Kate (41 l.) i książę William (40 l.) są mocno zaniepokojeni zbliżającą się koronacją króla Karola III. Już 6 maja 2023 roku odbędzie się wielka uroczystość z udziałem członków rodziny królewskiej, w której ważną rolę miałby odegrać również książę George. Jego rodzice nie są z tego powodu specjalnie zadowoleni. Co tak bardzo ich trapi?

Księżna Kate i książę William: koronacja króla Karola III

Księżna Kate i książę William wraz z całym brytyjskim dworem uczestniczą w gorączkowych przygotowaniach do koronacji króla Karola III. W brytyjskich mediach co rusz pojawiają się doniesienia, że atmosfera jest niezwykle gorąca, a król Karol III z trudem wytrzymuje napięcie. Rzekomo miało dochodzić nawet do wybuchów agresji ze strony monarchy. Jednak nie tylko król Karol III w tym wyjątkowym dniu będzie miał do wypełnienia ważne obowiązki. Również jego starszy syn, książę William musi stanąć na wysokości zadania i jak najlepiej wywiązać się z powierzonych mu zadań. Teraz okazuje się, że również wnuczek króla zostanie zaangażowany do udziału w ceremonii. Niebywałe, czego wymaga się od małego księcia George’a.

Reklama

Na chwilę obecną wiadomo, że 7-letnia księżniczka Charlotte i 4-letni książę Louis wezmą udział w koronacji dziadka jedynie w charakterze widzów. Dzieci są jeszcze zbyt małe, aby powierzać im jakiekolwiek zadania związane z podniosłą uroczystością. Oczekiwania wobec ich starszego brata, księcia George’a są jednak znacznie większe. Wszakże to on w przyszłości zasiądzie na tronie po swoim dziadku królu Karolu III i ojcu, księciu Williamie. Jak donosi, "The Sunday Times", 10-latek ma wziąć bezpośredni udział w ceremonii koronacyjnej króla Karola III. Póki co, nie podano do wiadomości publicznej, co dokładnie miałby robić. Uczestnictwo reprezentanta najmłodszego pokolenia rodziny królewskiej ma być wyrazem ciągłości monarchii.

Księżna Kate i książę William "składają weto" w sprawie koronacji Karola III?

Specjalista zajmujący się od lat tematyką rodziny królewskiej uważa, że udział księcia George’a w ceremonii będzie wartością dodaną. Dzięki jego obecności uroczystość nabierze nowego wymiaru.

"To także wyraźny sygnał mówiący o przyszłości monarchii, a on sam dostanie coś, czego nie zapomni do końca życia. To na pewno coś nowego - ta koronacja robi się coraz to ciekawsza" - przekonuje historyk Hugo Vickers w rozmowie z "Times".

Niestety inne zdanie w tej kwestii mają księżna Kate i książę William. Książęca para ma być ponoć przeciwna nadmiernemu angażowaniu najstarszego dziecka w królewskie obowiązki. Małżonkowie obawiają się, że George źle zniesie stres i dlatego nie powinien uczestniczyć bezpośrednio w koronacji dziadka.

Jeśli rzeczywiście książę George nie zostanie dopuszczony przez rodziców do realizacji zadań związanych z koronacją dziadka, będzie to sytuacja bez precedensu. Nie wiadomo jeszcze, co postanowią książę William i księżna Kate, ale trzeba przyznać, że robią co w ich mocy, aby ustrzec pociechy przed ciemną stroną rozpoznawalności. Niestety nie można tego samego powiedzieć o działaniach Meghan Markle i księcia Harry’ego, dla których ochrona prywatności nie jest priorytetem.

Zobacz też:

Książę Harry "żąda" przeprosin od Karola III. Szantażuje brakiem obecności na koronacji

Kłótnia między Meghan a Kate o sukienki druhen wreszcie wyjaśniona. Krawiec zabrał głos

Tak podróżuje Karol III. To musi się znaleźć w bagażu każdego członka rodziny królewskiej!

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy