Księżna Kate korzysta z zabiegów medycyny estetycznej? Ekspert nie ma wątpliwości
Księżna Kate (41 l.) cieszy się bardzo dobrymi opiniami wśród obserwatorów królewskiej rodziny. Ludzie zwracają uwagę na jej liczne talenty oraz piękny wygląd. Zawdzięcza go dobrym genom czy operacjom plastycznym? Na ten temat wypowiedział się ekspert!
Niektórzy uważają księżną Kate Middleton za 100% naturalną piękność, która swoją urodę podkreśla jedynie fasonami ubrań idealnie pasującymi do jej figury i twarzy.
Żywa ikona stylu została poddana ocenie eksperta. Doktor Krzysztof Głódź poproszony przez serwis Plotek zweryfikował ostatnie zdjęcia księżnej Kate i wypowiedział się na temat potencjalnych operacji. Polski lekarz z doświadczeniem w tego typu analizach uznał, że doszło tutaj do... drobnych ingerencji.
"Twarz odświeżona drobnymi zabiegami medycyny estetycznej. Brak zmarszczek mimicznych wokół oczu i na czole sugeruje delikatne ostrzyknięcie toksyną botulinową tzw. baby botox. Delikatnie pełniejsze usta bez zmarszczek to efekt wstrzyknięcia kwasu hialuronowego, ale w minimalnej ilości, aby nie zmienić kształtu, ale przywrócić im młodzieńczy wygląd i koloryt" - zaczął swoją analizę specjalista.
W kolejnej części analizy lekarz zwrócił uwagę na inne powody obecności kwasu hialuronowego.
"Również policzki po 40. roku życia zmniejszają się, co jest spowodowane resorpcją kości twarzoczaszki i tkanki tłuszczowej podskórnej. Myślę, że tu również mógłby być wstrzyknięty kwas hialuronowy, aby delikatnie i w sposób naturalny przywrócić objętość policzków".
Lekarz zauważył, że każdy zabieg został przeprowadzony profesjonalnie, nie ma tu miejsca na przesadę - wszystko zostało wykonane w granicach rozsądku. Mimo to niektórzy fani "w 100% naturalnej urody księżnej Kate" mogą poczuć się zawiedzeni.
Księżna Kate bez wątpienia należy do ulubieńców Brytyjczyków. W rodzinie królewskiej ma opinię dobrej matki i serdecznej osoby. Ludzie cenią ją za akcje charytatywne i niespodzianki, jakie szykuje dla swoich fanów.
Ostatnio wystąpiła nawet na... Eurowizji! Żona przyszłego króla Wielkiej Brytanii pokazała się przed milionami widzów w niebieskiej sukni od Jenny Packham, zasiadła przed fortepianem i zagrała melodię z piosenki "Stefania". Tak, to utwór Kalush Orchestra, który rok temu wygrał Eurowizję!
"Eurowizyjna niespodzianka. To przyjemność dołączyć do Kalush Orchestry podczas ich specjalnego występu, otwierającego konkurs. Udanego wieczoru" - można przeczytać na Instagramie księżnej.
Występ oraz słowa Kate szybko stały się hitem w sieci.
Czytaj też:
Książę William wymazał brata ze swojego życia. Nie zaprosi Harry'ego na własną koronację