Księżna Kate powoła do pracy swoją siostrę? Sytuacja może tego wymagać
Księżna Kate (42 l.) jest bardzo blisko związana ze swoją siostrą, Philippą Middleton. W obliczu choroby nowotworowej, rodzinne więzi nabrały jeszcze większego znaczenia. Teraz zaczęły pojawiać się pogłoski o możliwej decyzji księżnej Kate, która zmieni sytuację na dworze. Wiele wskazuje na to, że może powierzyć siostrze jedno z najważniejszych stanowisk.
Księżna Kate od początku swojej obecności na dworze królewskim starała się prezentować sobą postawę zwyczajnej kobiety, której priorytetem jest rodzina. Pewnie dlatego nigdy nie zdecydowała się na wyznaczenie damy dworu. W przeszłości zarówno królowa Elżbieta II, jak i królowa Camilla miały pod ręką gotową do pomocy osobę, która zawsze mogła je wesprzeć. Specjaliści, zajmujący się od lat tematyką brytyjskiej monarchii podejrzewają, że w związku ze zmieniającą się sytuacją w rodzinie, księżna Kate może zdecydować się na podobne posunięcie.
Do tej pory księżna Kate była w pełni samodzielna i doskonale radziła sobie z powierzonymi jej obowiązkami publicznymi. Poddani uwielbiają ją, o czym świadczą sondaże, w których prześcignęła nawet własnego męża. Diagnoza dotycząca choroby nowotworowej żony księcia Williama spadła na rodzinę niczym grom z jasnego nieba. Nikt nie spodziewał się, że planowana operacja przyniesie tak druzgocące wyniki.
Ze względu na kurację, księżna Kate wycofała się z życia publicznego. Na razie, nie wiadomo, kiedy wróci do sprawowania obowiązków. Na szczęście, zawsze może liczyć na swoją mamę i siostrę, które w każdej chwili są gotowe jej pomóc. W ostatnim wydaniu programu "The Royal Beat: Back in Time", nadawanym przez True Royalty TV, historyk rodziny królewskiej i była sekretarz ds. komunikacji śp. królowej Elżbiety II zgodnie stwierdziły, że księżna Kate powinna rozważyć pewną istotną kwestię.
Zdaniem historyczki, księżna Kate być może będzie musiała raz jeszcze rozważyć możliwość powołania kogoś na stanowisko damy dworu. Nie chodzi bynajmniej o mniejsze siły, w związku z chorobą, ale raczej nadmiar obowiązków, które spadną na nią, gdy zostanie królową. Kate Williams, specjalizująca się w tematyce, dotyczącej brytyjskiego dworu stwierdziła, że pierwszą osobą, która przychodzi jej na myśl, gdy myśli o wsparciu dla księżnej jest jej własna siostra.
"Myślę, że tradycyjnie moglibyśmy oczekiwać, że Kate mianuje swoją siostrę Pippę, ponieważ jest tak blisko ze swoją rodziną. Myślę, że moglibyśmy się spodziewać, że Pippa jest kimś, kogo można mianować na damę dworu" - stwierdziła.
Tymczasem Ailsa Anderson, była sekretarz ds. komunikacji królowej Elżbiety przypomniała, czym tak naprawdę jest stanowisko damy dworu.
"Księżna Walii nie ma obecnie żadnych dam dworu. Myślę, że kiedy zostanie królową, prawdopodobnie ponownie to przemyśli. To całkiem miłe mieć przy sobie kogoś, kogo znasz i któremu ufasz, że będzie przy tobie podczas tych ważnych wydarzeń, ponieważ zawsze musisz być na świeczniku".
Obecność w pobliżu choćby jednej dobrej i życzliwie nastawionej duszy jest nie do przecenienia.
"Kate jest najbardziej rozpoznawalną kobietą na całym świecie, prawdopodobnie na całej planecie. Wszystko, co robi, wszystko, co nosi, wszystko, co mówi, jest poddawane ocenie. Musi być miło mieć chwilę wolnego czasu, aby porozmawiać z kimś, komu możesz zaufać (...), przy kim zrzucisz buty, napijesz się herbaty i będziesz naprawdę sobą, zamiast być aktorem, grającym siebie" - podsumowała ekspertka.
Zobacz też:
Księżna Kate zdetronizowała Williama. Brytyjczycy nie pozostawili złudzeń
Na jaw wyszła prawda o stanie króla Karola III. Wydało się przez zmartwionego księcia Williama
Księżna Kate wciąż walczy. To dobry moment na pojednawcze spotkanie z księciem Harrym